Anna Karbowniczak zginęła 3 września 2020 r. w wypadku drogowym pod Budzyniem. Dziennikarka „Głosu Wielkopolskiego”, „Chodzieżanina” i portalu Naszemiasto.pl została śmiertelnie potrącona podczas przejażdżki rowerowej. Kierowca i pasażerowie samochodu zbiegli z miejsca wypadku, nie udzielając młodej kobiecie pomocy, a później próbowali zacierać ślady.
Prokuratura jednak – opierając się na jednej opinii biegłego – uznała, że to dziennikarka spowodowała kolizję. Śledczy wycofali więc większość zarzutów, w tym ten o zacieraniu śladów.
Wątpliwości redakcyjnych kolegów Anny Karbowniczak wobec opinii biegłego i ustaleń prokuratury wbudził fakt, że do wypadku doszło dzień po zgłoszeniu prokuraturze przerażających pogróżek, które dziennikarka dostała w związku ze swoimi artykułami.
Redakcja „Głosu Wielkopolskiego” powołała specjalny Zespól Śledczy w składzie: Justyna Piasecka, Blanka Aleksowska, Łukasz Zboralski, Arkadiusz Dembiński, Rafał Cieśla i Marcin Wątrobiński. Dziennikarzom udało się dotrzeć do nowych dowodów, faktów i analiz ekspertów, które miażdżą dotychczasowe ustalenia prokuratury.
O efektach dziennikarskiego śledztwa przeczytacie w piątkowym wydaniu „Głosu Wielkopolskiego”, „Polski Times” i w portalu polskatimes.pl
