Spis treści
W oblężeniu brała udział mniej więcej setka szopów. Zwykle nocni kopacze śmieci w hrabstwie Kitsap w stanie Waszyngton ograniczali się do odwiedzania karmnika dla zwierząt.
Przerażona najazdem szopów na dom
Kobieta, która od czterech dekad karmi szopy i darzy je sentymentem, była przerażona ich liczbą i wrogością. W dniu, w którym zwróciła się o pomoc, poinformowała władze, że szopy szarpały drzwi jej domu.
Kevin McCarty z biura szeryfa, przekazał, że kobieta potrzebowała pilnej pomocy. Policjanci i traperzy przepędzili intruzów, kobieta wyjechała do znajomych i nie wiadomo czy wróci do domu.
Skierowano ją do programu „operatorów kontroli dzikiej przyrody”. Inicjatywa ta łączy mieszkańców z traperami posiadającymi certyfikaty do zajmowania się zwierzętami, a rzeczniczka biura szeryfa Bridget Mire ostrzegła przed dokarmiania dzikich zwierząt.
