Aktualizacja, godz. 10:12:
Wczoraj, 23 października, około godz. 21:30 w kopalni Budryk doszło do silnego wstrząsu wysokoenergetycznego, o czym pisaliśmy wieczorem. Dziś rano (24 października) pojawiło się jednak więcej nowych informacji w sprawie.
- Prace w ścianie, w której było prowadzone wydobycie, zostały zatrzymane, a załogę liczącą 36 osób wycofano - mówi Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy kopalnia Budryk. - Po oględzinach i zbadaniu tego terenu zespół do spraw tąpań i zagrożeń ustalił dalszy sposób prowadzenia eksploatacji w tamtym miejscu. Produkcja została przywrócona już po godz. 23. - dodaje rzeczniczka.
Więcej informacji tutaj:
Wstrząs w kopalni Budryk NOWE INFORMACJE 36 górników wycofano
Aktualizacja, godz. 22:54:
Jak udało nam się ustalić na podstawie informacji od mieszkańców, wstrząs był najbardziej odczuwalny w pobliżu jednego z szybów należących do KWK Budryk. W kopalni skontaktowaliśmy się z dyspozytorem.
- Był wstrząs, ale na szczęście nic się nie stało - usłyszeliśmy.
Wcześniej pisaliśmy:
Dzisiaj wieczorem, 23 października, doszło do silnego wstrząsu w Mikołowie. Mieszkańcy informują nas, że mocno zatrzęsło ich domami. - Dawno nie czułem takiego wstrząsu - piszą również na Facebooku. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Wyższym Urzędem Górniczym, by sprawdzić, czy są już jakieś wieści na ten temat.
- Wiemy o sprawie, do wstrząsu doszło około godz. 21:30 - powiedział nam dyspozytor WUG. - Na razie nie wiadomo, czy w jakiejś kopalni stało się coś poważnego. Być może wstrząs był mocno odczuwalny na powierzchni, a pod ziemią nie wywołał szkód, bo tak też się zdarza. Czekamy na ewentualne wieści - podkreślił.
Według serwisu emsc-csem.org wstrząs miał siłę 2.6 i nastąpił o godz. 21.30 na głębokosci 1 km. Współrzedne geograficzne wstrząsu to 50 st. 23 min N i 18 st. 77 min E. To 19 km na zachód od Katowic i 1 km na zachód of Paniówek.
Nie przegapcie
