Spis treści
Mistrzyni Wimbledonu i Rolanda Garrosa podała powody
Dziś w swoich mediach społecznościowych 33-letnia Rumunka Simona Halep ogłosiła, że nie wystąpi w zbliżającym się wielkimi krokami Australian Open, który od lat jest pierwszym turniejem wielkoszlemowym w kalendarzu.
"Cześć wszystkim, chciałam wam wszystkim życzyć wesołych świąt i przekazać małą aktualizację. Niestety, po grze w Abu Zabi, znów poczułam ból w kolanie i ramieniu" – zaczęła.
"Po długiej dyskusji z moim zespołem, zgodziliśmy się, że rozsądnym rozwiązaniem jest opóźnienie rozpoczęcia mojego sezonu. Nie tego chciałam, ale chciałabym podziękować organizatorom turnieju w Auckland i Australii za "dzikie karty" i żałuję, że tym razem nie będę mogła ich wykorzystać" – kontynuowała
"Odpocznę, a mój następny turniej odbędzie się w Klużu, gdzie nie mogę się doczekać, by zagrać przed wspaniałymi rumuńskimi kibicami” – zakończyła była numer jeden na świecie.
Triumfatorka French Open z 2018 roku i French Open rok później dostała od organizatorów "dziką kartę" na eliminacje do turnieju.
W 2018 roku Halep była o krok od wygrania australijskiego Wielkiego Szlema, gdzie zaszła aż do finału przegrywając z Dunką polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki. Był to jeden z pięciu ostatecznych pojedynków o tytuł toczonych na kortach. na których trwa walka o mistrzostwo wielkoszlemowe. Do tej pory 11-razy zagrała na kortach w Melbourne, w tym trzy raz dochodząc do ćwierćfinału, a raz znalazła się w najlepszej "czwórce".
Afera dopingowa
Rumunka za doping została zawieszona w październiku 2022 roku, a następnie zdyskwalifikowana na cztery lata. Ostatecznie karę skrócono po jej odwołaniu do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS). Halep wróciła na korty, ale obecnie w rankingu WTA zajmuje dopiero 877. miejsce. W eliminacjach Australian Open mogła wystąpić jedynie dzięki "dzikiej karcie" przyznanej przez organizatorów.
Jak wynika z treści jaką zamieściła, na korty zamierza wrócić na początku lutego w turnieju w Klużu-Napoce w Rumunii.
PAP + Opracowanie własne