Dotychczas zabezpieczenia antykradzieżowe stosowano na produktach uznawanych za drogie, jak np. alkohol, zabawki, AGD czy odzież.
"Wysokie ceny żywności sprawiają, że kradzieże stają się coraz większym problemem dla właścicieli sklepów. Nie dziwi zatem, że sieci marketów wdrażają rozwiązania, które mają się przyczynić do ograniczenia strat z tego tytułu" - czytamy w "Wiadomościach Handlowych"
Zabezpieczenie antykradzieżowe Kaufland umieścił nie tylko na maśle w cenie 7-13 zł za kostkę, ale nawet na miksie tłuszczowym kosztującym niewiele ponad 3 zł.
- Część artykułów wyznaczonych do zabezpieczenia jest ustalana centralnie. Ponadto, w zależności od potrzeb, w wybranym sklepie systemem antykradzieżowym mogą zostać objęte produkty wskazane przez menedżera marketu. W przypadku próby kradzieży, gdy klient przekracza bramkę, zabezpieczenie uruchamia sygnał alarmujący pracowników marketu - skomentowała w rozmowie z "WH" Maja Szewczyk, dyrektor działu komunikacji korporacyjnej w sieci Kaufland.
