Wczoraj, 12 marca, blisko godz. 13.00 na autostradzie A1 w Bytomiu (4,6 km - na wysokości ulicy Celnej), kierunek Pyrzowice, doszło do tragedii. Ze wstępnych informacji śledczych wynikało, że z wiaduktu na jezdnię skoczyła młoda kobieta. Zginęła na miejscu. Teraz wiemy już, że ofiarą była nastolatka.
PISALIŚMY:
Bytom: Samobójstwo na autostradzie A1. Kobieta skoczyła z wiaduktu
- 16-letnia dziewczyna skoczyła z wiaduktu na drogę, lekarz stwierdził jej zgon na miejscu - czytamy w raporcie Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach.
Na odcinku A1 w stronę Piekar Śląskich, przed zjazdem na Bytom, występowały utrudnienia drogowe. Zablokowany był lewy i prawy pas jezdni, a ruch odbywał się pasem awaryjnym. Prokuratura przejęła śledztwo w tej sprawie i ustali okoliczności oraz przyczyny, z jakich 16-latka zdecydowała się na tak dramatyczny krok.
Czynności na miejscu zdarzenia zakończono kilka minut przed godziną 16.00.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
PROGRAM "Dobrze zaprojektowane" Red. Anny Dudzińskiej