Polski mikst w MŚ w skokach w Planicy miał walczyć o czołową "8". To wynik na miarę możliwości.
Biorąc pod uwagę słabą formę naszych pań, to nawet z mocnym Piotr Żyłą (mistrz indywidualny z Planicy) i Kamilem Stochem (6. lokata w sobotnim konkursie) na wiele nie mogliśmy liczyć. To się potwierdziło. Kinga Rajda nie przełamała niemocy, później Stoch podciągnął nasz łączny wynik, ale i tak po dwóch skokach strata Polski do najlepszych (prowadziła wówczas Norwegia) była gigantyczna - 52 pkt.
Wtedy nasza ekipa zajmowała 10. miejsce i celem wydawała się walka o czołową ósemkę, która przewidziana była do startu w drugiej serii. Tę lokatę w połowie pierwszej serii zajmowały Włochy, tylko o 5,9 pkt przed Polską.
Do niezłym skoku trzeciej w drużynie Nicole Konderli niby awansowaliśmy o "oczko", na 9. pozycję, ale dystans do premiowanej strefy (8. była Szwajcaria) wzrósł do 17,4 pkt. Pytanie brzmiało, czy Żyła wykrzesa z siebie aż tyle sił (i chęci), by odrobić aż tyle w rywalizacji z Gregorem Deschwandenem.
Świetny skok Żyły pozwolił w MŚ w Planicy osiągnąć cel
Rywal nie dał zbyt dużej szansy, oddał dobry skok (97 m). Świetny występ Żyły - 101 m - nie wystarczył, aby wyprzedzić Helwetów, ale... Polska i tak znalazła się w finałowej "8"! Udało się bowiem przeskoczyć Włochów (Alex Insam miał 92 m), o ledwie 0,3 pkt! Teoretycznie potem zasięgu była także Finlandia (lepsza na półmetku o 6,8 pkt), ewentualnie także Szwajcaria (15,7 pkt przewagi).
Na półmetku prowadziła Norwegia, 4,4 pkt przed Niemcami i 4,5 pkt przed Słowenią. Reszta była daleko (Polska miała 73,9 pkt straty).
Drugi skok Rajdy chyba rozwiał wątpliwości, czy możemy powalczyć o coś więcej. Dystans do 7. pozycji wzrósł do 33,9 pkt... Tego już nie udało się odrobić.
Przed ostatnią grupą najbliżej złota byli Niemcy, którzy mieli 7,3 pkt przewagi nad Norwegią i 11,6 nad Słowenią. Ta kolejność się już nie zmieniła. Warto odnotować, że dla Kathariny Altaus to już trzeci złoto w MŚ w Planicy.
Wyniki konkursu drużyn mieszanych w MŚ w skokach narciarskich w Planicy
- 1. Niemcy 1017,2 (Selina Freitag, Karl Geiger, Katharina Altahus, Andreas Wellinger)
- 2. Norwegia 1004,5 (Anna Odine Stroem, Johan Andre Forfang, Thea Minyan Bjoereth, Halvor Egner Granerud)
- 3. Słowenia 1000,4 (Nika Kriznar, Timi Zajc, Ema Klinec, Anze Lanisek)
- ...
- 8. Polska 846: Kinga Rajda 163,3 (75 i 79,5 m), Kamil Stoch 241,6 (97,5 i 92 m), Nicole Konderla 183,7 (83 i 83 m), Piotr Żyła 257,4 (101 i 99,5 m)
