Skoki dzisiaj w Willingen mogły być dalekie. Wyniki na poziomie 150 m
W serii próbnej przed konkursem najlepiej spisał się Andreas Wellinger - 149 m (skok dzisiaj na taką samą odległość miał Jan Hoerl). Z Polaków znów najwyżej, na 18. pozycji, był Aleksander Zniszczoł. To porównywalny wynik do piątkowych kwalifikacji, w których był 16.
Pozostali nasi zawodnicy skoki dzisiaj też mieli poniżej oczekiwań: 29. Dawid Kubacki, 31. Kamil Stoch (a w kwalifikacjach był 49.), 33. Piotr Żyła. To nie wróżyło dobrze przed głównymi zawodami.
Zwłaszcza, że konkurs Pucharu Świata w Willingen rozgrywany był w trudnych warunkach. Padał deszcz, co przy naturalnych torach najazdowych (na większości innych obiektów w PŚ mają sztuczne mrożenie) sprawiało problemy z ich właściwym przygotowaniem. Swoje zrobił też wiatr.
Zmienne skoki i dziwne wyniki dzisiaj w PŚ w Willingen. Sensacja za sensacją w I serii
Pierwsza seria przyniosła sensacyjne rozstrzygnięcia, bo kilku faworytów miało słabe skoki dzisiaj i w ogóle nie dostało się do drugiej serii. Odpadł m.in. lider klasyfikacji PŚ Stefan Kraft, który w tym sezonie wcześniej miał świetne wyniki, najniżej był na 9. pozycji. Skok w pierwszej serii zepsuł także Timi Zajc, nie awansował również Karl Geiger. A liderem był Fin Antti Aalto.
Słabsze skoki faworytów dały awans do drugiej rundy Kubackiemu - z 30. pozycji. Dzisiaj wyniki poniżej oczekiwań zanotowali Kamil Stoch (43.) i Piotr Żyła (48.; chyba najgorszy skok w sezonie, 106,5 m).
Słabsze skoki dzisiaj liderów polskiej kadry nie miały większego znaczenia dla naszych kibiców, bo rewelacyjnie spisał się Aleksander Zniszczoł. Poleciał na 145,5 m, po pierwszej serii był 3., tylko 3 pkt za liderującym Aalto. Szansa na podium - pierwsze w naszej ekipie w tym sezonie PŚ - była ogromna (kolejny z rywali tracił 4,7).
Pytanie, czy ten zawodnik, który nie odnosił w PŚ znaczących wyników, wytrzyma presję? Jedną szansę już zmarnował, w konkursie w Zakopanem 21 stycznia na półmetku był 4., ostatecznie wypadł poza "10".
Zaskakujące wyniki także w drugiej serii w Willigen. Skoki dzisiaj były nieprzewidywalne
Konkurs dla polskich kibiców zapowiadał się na emocjonujący do samego końca. Dobrą energię wysłał rozpoczynający drugą serią Kubacki. Skok był lepszy, 134,5 m, zwiastował awans w zestawieniu. Ostatecznie nasz zawodnik przesunął się w górę listy aż o 7 "oczek", na 23. miejsce.
Roszad zresztą było sporo. Świetne skoki dzisiaj pozwoliły na dwucyfrowy awans w rankingu Ryoyu Kobayashiemu (o 13 pozycji, na 2.), Niko Kytosaho (o 11, na 9.), Mariusowi Lindvikowi (o 15, na 11.) czy Janowi Hoerlowi (o 17, na 12.). Dla porównania - Peter Prevc poleciał w dół o 16 miejsc, na 20.
Huśtawka emocje w Willingen. Gorszy skok Zniszczoła. Rekordowy wynik Forfanga
Końcówka była ciekawa, przyniosła nieprawdopodobne skoki dzisiaj i kolejne przetasowania. Zniszczoł może być zawiedziony, bo skok na 130 m w drugiej serii dzisiaj w Willingen nie dał mu podium. Spadł na 8. miejsce. To i tak jego najlepszy wynik w sezonie.
Jeszcze niżej znalazł się sensacyjny lider Aalto na 14. pozycji. Chyba dodatkowo zestresował go Forfang, który chwilę wcześniej pofrunął na 155,5 m, poprawiając o 2,5 m rekord skoczni. Konkurencja była bez szans - Norweg miał niesamowite wyniki, zwyciężył z przewagą 31 pkt!
Podium uzupełnili Kobayashi i Kristoffer Eriksen Sundal (awans o 6 miejsc).
KLASYFIKACJA GENERALNA PŚ W SKOKACH NARCIARSKICH 2023-2024
Wyniki PŚ w skokach narciarskich w Willingen (3.02)
- 1. Johan Andre Forfang (Norwegia) 252,7 (144 i 155,5 m)
- 2. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 221,7 (128 i 148 m)
- 3. Kristoffer Eriksen Sundal (Norwegia) 219,9 (138 i 150 m)
- ...
- 8. Aleksander Zniszczoł (Polska) 210,7 (145,5 i 130 m)
- 23. Dawid Kubacki (Polska) 199,9 (130 i 134,5 m)
- 43. Kamil Stoch (Polska) 65,3 (120 m)
- 48. Piotr Żyła (Polska) 54,5 (106,5 m)
