Bramki z meczu Raków Częstochowa - Warta Poznań
Warta bojowo nastawiła się na mecz. Chciała jako pierwsza pokonać mistrza w nowym sezonie. Grała dobrze, intensywnie i też do pewnego momentu skutecznie.
Już po kilku minutach od rozpoczęcia drużyna Dawida Szulczka objęła w Częstochowie prowadzenie. Debiutującego między słupkami Kacpra Bieszczada pokonał były gracz Rakowa, czyli Miguel Luis. Trafił z dystansu w techniczny sposób.
Raków odpowiedział dopiero po przerwie. Po faulu na Deianie Sorescu, sprawdzanym przez sędziego na ekranie VAR, rzutu karnego nie zmarnował Łukasz Zwoliński. Warta jednak prędko znowu objęła prowadzenie, kiedy sytuację w szesnastce wykorzystał Maciej Żurawski.
Dopiero w 83 minucie Raków ustalił wynik na 2:2. Po zgraniu piłki do siatki trafił wprowadzony Jean Carlos Silva. We wtorek wszyscy przy Limanowskiego liczą na lepszą grę i przede wszystkim zwycięstwo, bo przyjeżdża Aris Limassol, a stawką jest awans do IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów.
Mecz Raków - Warta śledziło ponad 5300 widzów. Mistrz po dwóch występach ma cztery punkty. Zieloni ugrali tyle samo, ale w trzech spotkaniach.
EKSTRAKLASA w GOL24
Patriotyczna oprawa Rakowa Częstocjowa o Powstaniu Warszawsk...