Bramki z meczu Wisła Kraków - Chojniczanka Chojnice
Przed tą kolejką Wisła była trzecia w tabeli, a Chojniczanka ostatnia, czyli osiemnasta. Boisko potwierdziło różnicę klas. - Jazda, jazda 0 orzekli z oprawy ultrasi Białej Gwiazdy. Drużyna się posłuchała i gładko zwyciężyła.
Rozbijanie beniaminka spadkowicz rozpoczął tuż przed przerwą, kiedy błąd bramkarza wykorzystał Tachi. Potem ponad 9 tys. widownię uszczęśliwił Miki Villar, który popisał się solową akcją. Kwadrans przed końcem wynik ustalił James Igbekeme. Nigeryjczyk po przechwycie przyjął na klatkę piersiową, po czym od razu z powietrza skierował futbolówkę do siatki.
Na pięć kolejek przed końcem Wisła traci do drugiego Ruchu Chorzów tylko dwa punkty, z którym ma gorszy bilans meczów bezpośrednich. To ważne gdyby oba zespołu skończyły ligę z identycznym dorobkiem.
Nic już chyba nie uratuje Chojniczanki przed rychłym powrotem do 2 ligi. Mimo to w klubie zostanie trener Krzysztof Brede. W tygodniu przedłużył umowę.
Wisła Kraków - Chojniczanka Chojnice 3:0 (1:0)
Bramki: Tachi 40', Villar 51', Igbekeme 75'
Żółte kartki: Łasicki - Grolik.
Widzów: 9427.
Sędziował: Grzegorz Kawałko (Wyszowate).
Wisła Kraków: Biegański - Jaroch, Colley, Łasicki, Moltenis, Villar (68 Młyński) - Duda (68 Żyro), Tachi, Igbekeme (85 Basha) - Fernandez (84 Szywacz) - Rodado (72 Benito).
Chojniczanka Chojnice: Kuchta - Raburski, Grolik, Bukhal, Mikołajczyk – Mazek (70 Korczyc), Czajkowski (59 Kalinkowski), van Huffel (59 Drewniak), Karbowy (70 Stróżyński) - Tuszyński (59 Mikołajczak), Skrzypczak.
1. LIGA w GOL24
Efektowna oprawa kibiców Wisły Kraków. Tak fani wspierali „B...