Śląsk Wrocław wypuścił zwycięstwo nad Piastem Gliwice. Liderująca w PKO Ekstraklasie Jagiellonia: W to mi graj!

Jacek Czaplewski

30 marca 2024, 19:25

Zobacz galerię (11 zdjęć)

W meczu Piast Gliwice - Śląsk Wrocław do przerwy nie padły bramki, za to po przerwie obejrzeliśmy aż cztery. Gospodarze trafili najpierw, potem goście odpowiedzieli dwukrotnie, ale mecz i tak skończył się remisem 2:2. To rozczarowujący wynik z perspektywy zespołu Jacka Magiery, bo wzrosła strata do prowadzącej w PKO Ekstraklasie Jagiellonii Białystok, która rozbiła dzisiaj ŁKS Łódź, wygrywając 6:0.

Piast Gliwice - Śląsk Wrocław wynik meczu 2:2

W Gliwicach sędziował Szymon Marciniak, miejsce pośród kibiców zajął selekcjoner Michał Probierz, ale mimo takiej otoczki pierwsza połowa kompletnie zawiodła oczekiwania. Brakowało składnych akcji, a tym bardziej strzałów na bramkę. - Obie drużyny są pochowane - stwierdził w przerwie w Canal+ Sport napastnik Piasta Fabian Piasecki.

Gra otworzyła się za to po zmianie stron. Piast chwilę po wznowieniu objął prowadzenie. W 54 minucie po dośrodkowaniu Damiana Kądziora i zamieszaniu w szesnastce do siatki trafił Jorge Felix.

Radość gospodarzy trwała krótko. Śląsk odpowiedział z rzutu karnego za sprawą Erika Exposito. Najlepszy strzelec ligi przełamał niemoc sięgającą grudnia. Zdobył piętnastą bramkę. Potem wrocławian uszczęśliwił Petr Schwarz, ale nie na długo, bo gol na 2:1 nie dał wcale trzech punktów.

Erik Exposito, czyli lider strzelców PKO Ekstraklasy przełamał niemoc

Przywitanie kapitanów z sędziami meczu Tomasz Kawka

Śląsk Wrocław nadal wiceliderem PKO Ekstraklasy

Ostateczny głos w tym meczu należał do Piasta. Przed doliczonym czasem wynik ustalił bowiem kandydat do reprezentacji Polski, czyli Patryk Dziczek. Pomocnik wykorzystał rykoszet po rzucie rożnym.

Śląsk nie wygrał trzeciego meczu z rzędu (dwa remisy i porażka). Jego strata do liderującej Jagiellonii Białystok wzrosła do czterech punktów. W tabeli może się z nim zrównać Lech Poznań, o ile w poniedziałek ogra Stal w Mielcu.

Michał Probierz obserwował mecz Piast - Śląsk