Peszko przeszedł z futbolu do MMA. Żyła byłby idealnym rywalem na gali Clout MMA
O co w tym wszystkich chodzi? Peszko, były reprezentant Polski, ostatnio znany z występów w pełnej gwiazd Wieczystej Kraków, zakończył piłkarską karierę i błyskawicznie "przestawił" się na inną dyscyplinę. Jest jedną z twarzy firmujących nową federację mieszanych sztuk walki - Clout MMA, skupiającej się na tzw. freak fightach, czyli walkach nie profesjonalistów, a celebrytów, influencerów, które przyciągają ogromną publiczność.
"Peszkin" zapowiedział, że sam teżchce wejść do klatki MMA. Pierwsza gala Clout MMA odbędzie się 5 sierpnia, ale były piłkarz na niej nie powalczy. Ewentualne starcie z Żyłą, który ma podobne warunki fizyczne, zapowiadane jest na 2024 r. Walka miałaby się odbyć w formule bokserskiej. Tyle, że ten drugi to wciąż aktywny skoczek narciarski, jeden z najlepszych na świecie, mający przed sobą kolejne duże imprezy, a za trzy lata - igrzyska olimpijskie
Będzie walka Peszko - Żyła? Skoczek narciarski lub nowe wyzwania
Żyła pytany o ten projekt, po konkursie mikstów na Igrzyskach Europejskich, nie potwierdził, ale też jednoznacznie nie odciął się od tych rewelacji. W swoim stylu chyba dał do zrozumienia, że jest coś na rzeczy.
- Też takie plotki słyszałem... Lubię nowe wyzwania - mówił. A co z ryzykiem odniesienia kontuzji? - Że niby miałoby się mi coś stać? Gorzej będzie miał ten drugi - roześmiał się Żyła na tak postawione pytanie.
Trener kadry skoczków narciarski Thomas Thurnbichler to tematu podszedł z rozbawieniem i dużym dystansem. Ale też z jednoznaczną deklaracją. - Słyszałem o tych planach. Nie wiem... Czy on to już ogłosił? (śmiech). Jeśli chcesz w to wejść, to musisz to zrobić we właściwym czasie i nie powinien cię spotkać żaden uraz (śmiech). W tym roku na pewno nie będzie na to zgody, zobaczymy, jak potoczy się kariera Piotrka. W trakcie przygotowań do sezonu nie ma takiej opcji. Ryzyko kontuzji jest zbyt duże - powiedział Austriak, dodając, że jego podopieczny dobrze wie o tym nastawieniu.
Przed Żyła w Igrzyskach Europejskich jeszcze konkurs na Wielkiej Krokwi w sobotę (1 lipca)
