Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa w ubiegłą środę nakazał zastosowanie aresztu tymczasowego na okres trzech miesięcy wobec Sławomira Nowaka i innego podejrzanego - biznesmena Jacka P.
Z kolei były dowódca „Gromu” Dariusz Z., objęty został aresztem warunkowym - jeśli wpłaci 1 mln zł poręczenia majątkowego, wówczas wyjdzie na wolność.
Dziś obrońca Nowaka, adw. Antoni Kania-Sieniawski poinformował w mediach społecznościowych, że „zachowując siedmiodniowy termin w sprawie Sławomira Nowaka złożono zażalenie na tymczasowe aresztowanie”. - Teraz czekamy na termin posiedzenia sądu – napisał.
Sławomir Nowak w ubiegły wtorek usłyszał zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, prania brudnych pieniędzy oraz przyjmowania korzyści majątkowych. Minister transportu w rządzie PO-PSL w efekcie przestępczej działalności miał uzyskać ponad 1,3 mln złotych. Zarzuty przedstawiono także byłemu szefowi jednostki „GROM” Dariuszowi Z. oraz przedsiębiorcy Jackowi P. Zatrzymani nie przyznają się do winy.
