Śmierć dzieci na Daszyńskiego w Kielcach. Zmarł ojciec dwójki ofiar tragicznego zabójstwa

Michał Nosal
Na miejscu wypadku z udziałem mężczyzny.
Na miejscu wypadku z udziałem mężczyzny.
Zmarł 42-letni mąż kobiety, którą prokuratura podejrzewa o zamordowanie dwójki dzieci w mieszkaniu przy kieleckiej ulicy Daszyńskiego. Przypomnijmy, mężczyzna dziewięć miesięcy temu wyskoczył z okna prokuratury i trafił do szpitala.

ZOBACZ TEŻ: Ojciec dwójki zamordowanych dzieci wyskoczył z okna

To była sprawa, która wstrząsnęła całym województwem. W ostatni dzień stycznia ubiegłego roku 42-latek znalazł w mieszkaniu ciała swego 5-letniego syna i 15-letniej córki zamordowanych ciosami nożem w szyję. W domu była także 41-letnia żona mężczyzny. Kobieta miała poranione gardło. Usłyszała zarzut zabójstwa i została tymczasowo aresztowana. Według ustaleń śledczych zamordowała dzieci, a potem usiłowała poderżnąć sobie gardło.

Kobieta przyznała się i trafiła na obserwację psychiatryczną. Lekarze orzekli, że w chwili popełnienia zarzucanych jej czynów była całkowicie niepoczytalna i powinna zostać umieszczona w szpitalu psychiatrycznym „istnieje bowiem wysokie prawdopodobieństwo iż pozostając na wolności mogłaby dopuścić się podobnych czynów”. Prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Kielcach wniosek o umorzenie sprawy i skierowanie kobiety do zamkniętego ośrodka. Wkrótce zostanie on rozpatrzony.

Mężczyzna wyskoczył z okna budynku Prokuratury w Kielcach

Równolegle ze spraw podwójnego zabójstwa toczyło się postępowanie, które miało ustalić, czy kobieta nie była ofiarą znęcania. Musiało zostać zawieszone, bowiem w połowie maja doszło do kolejnego dramatycznego zajścia. 42-letni ojciec dzieci, po tym jak został przesłuchany jako świadek w sprawie ich śmierci, podczas rozmowy z psychologiem wyskoczył oknem z pierwszego piętra prokuratury. Świadkowie mówili, że skakał na głowę, tak jakby chciał odebrać sobie życie. W tym tygodniu śledczy dostali informację, że mężczyzna nie żyje.

- Mamy na razie jedynie potwierdzenie z bazy PESEL i czekamy na akt zgonu, który nadejdzie najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu. Gdy będziemy nim dysponować, prokurator podejmie zawieszone śledztwo. Jeśli nie stanie się nic niespodziewanego, najprawdopodobniej zostanie ono umorzone - mówił w czwartek prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

CZYTAJ TAKŻE:

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Studniówki 2018 w Świętokrzyskiem. Zobacz najlepsze zdjęcia naszych fotoreporterów



QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny, wybierz miss studniówki

Top 10 restauracji w Kielcach według portalu TripAdvisor [ZDJĘCIA]

O włos od śmierci na przejazdach kolejowych [ZOBACZ NAGRANIA]

Takich Kielc już nie ma. Zostały na fotografiach [DUŻO ZDJĘĆ]

Najpiękniejsze świętokrzyskie sportsmentki [ZDJĘCIA]

ZOBACZ TAKŻE: Info z Polski. Najważniejsze informacje z kraju

Źródło:vivi24

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Akwils
Z dziećmi pochowany
p
pies na baby

Pozostaje tylko dodać, że sprawa miała miejsce kilka tygodni temu. Skąd taki "refleks" redakcji?

b
black

Może niech echo dnia napisze jakie konsekwencję poniósł prokurator niedopełniając swych obowiązków pozwalając osobie wyskoczyć z okna

K
KKL
W dniu 22.02.2018 o 17:08, Ogromny dramat napisał:

Ciekawe co mu nagadał/nagadała psycholog, że facet targnął się na życie... Nie wierzę, by ktoś taki jak psycholog (nie mylić z psychiatrą) był potrzebny społecznie - ponoć na ten kierunek "studiów" idzie sporo ludzi, którzy sami mają problemy ze sobą. Kilka takich osób znałem - potwierdzali swoim zachowaniem tę regułkę.

Coś w tym jest, jak się przypatrzeć psychologom z pewnej perspektywy, to są to ludzie, którzy odbiegają od osi wyznaczonej przez normy społeczne i czegoś im tam zawsze brakuje albo mają tego za dużo...

S
Stas
W dniu 22.02.2018 o 12:45, Jan napisał:

Dopięła swego, zarżnęła dzieci, zaszczuła starego, za rok ozdrowieje i zacznie NOWE SZCZĘŚLIWE ŻYCIE.


Nikt kto nie znał tych ludzi ani całej sprawy nie ma prawa wygładzać takich poglądów.
O
Ogromny dramat

Ciekawe co mu nagadał/nagadała psycholog, że facet targnął się na życie... Nie wierzę, by ktoś taki jak psycholog (nie mylić z psychiatrą) był potrzebny społecznie - ponoć na ten kierunek "studiów" idzie sporo ludzi, którzy sami mają problemy ze sobą. Kilka takich osób znałem - potwierdzali swoim zachowaniem tę regułkę.

G
Gość
W dniu 22.02.2018 o 12:45, Jan napisał:

Dopięła swego, zarżnęła dzieci, zaszczuła starego, za rok ozdrowieje i zacznie NOWE SZCZĘŚLIWE ŻYCIE.

Lecz się

G
Gość
W dniu 22.02.2018 o 12:45, Jan napisał:

Dopięła swego, zarżnęła dzieci, zaszczuła starego, za rok ozdrowieje i zacznie NOWE SZCZĘŚLIWE ŻYCIE.

Kto wie ?

W
Wojtek
Materiał na dobry film... Tylko szkoda, że z życia wzięte.
J
Jan

Dopięła swego, zarżnęła dzieci, zaszczuła starego, za rok ozdrowieje i zacznie NOWE SZCZĘŚLIWE ŻYCIE.

C
CK

Tak się kończy wizyta w bezdusznym wymiarze sprawiedliwości jeżeli nie ma się koneksji czy wystarczającej ilości pieniędzy. Tego syfu prawniczego się szybko nie posprząta, ale próbować trzeba.

Wybrane dla Ciebie

Grosicki zagrał ostatni raz! Całus od Bednarka, Lewandowski paradował w koszulce

Grosicki zagrał ostatni raz! Całus od Bednarka, Lewandowski paradował w koszulce

Lewandowski tłumaczy się z "niespodzianki": Zaplanowałem ją tydzień temu

Lewandowski tłumaczy się z "niespodzianki": Zaplanowałem ją tydzień temu

Wróć na i.pl Portal i.pl