Jednym z gości programu była prof. Justyna Teliga-Czajkowska, specjalistka położnictwa i ginekologii, która mówiła o opiece kobiet w ciąży. - Polskie kobiety są otoczone opieką nie tylko położnej, ale również lekarza ginekologa. Jest w Polsce m.in. standard opieki okołoporodowej, te standardy wytaczają dokładnie drogę prowadzenia ciąży - mówiła.
Ile kobiet umiera podczas porodu w Polsce? Na to pytanie próbowała odpowiedzieć mecenas Katarzyna Kozioł. - Tendencja jest spadkowa. Same dane nie wskazują na to, żeby opieka kobiet była w Polsce gorsza niż w innych państwach Unii Europejskiej - podkreślała.
Według danych, w ciągu roku notuje się w Polsce 7 zgonów kobiet w ciąży lub podczas porodu. A np. we Francji są to aż 54 przypadki rocznie, z kolei w Niemczech 34, a we Włoszech 19.
Cyniczne wykorzystywanie sytuacji do sporów politycznych
- Powikłania w medycynie były i będą, mimo, że wykona się wszystkie badania - dodała mec. Kozioł.
Z kolei według sędziego Sądu Najwyższego prof. Tomasza Demendeckiego, wiązanie śmierci kobiet z orzeczeniem TK, to cyniczne wykorzystywanie sytuacji do sporów politycznych. - Zgodnie z orzeczeniem TK, życie ludzkie jest chronione, niezależnie od tego, na jakim jest ono etapie. Aborcja jest również dopuszczalna, jeśli według organów ścigania ciąża jest następstwem gwałtu - podkreślał Demendecki.
dś