Śmierć na quadzie w Jaworze pod Bełchatowem
Z nieustalonych dotąd przyczyn ok. godz. 15 kierowca quada, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Mimo licznych prób reanimacji, kierowcy nie udało się uratować.
Służby ratunkowe na miejsce zdarzenia wezwał mieszkaniec Jawora, który wracając pieszo do domu zobaczył przy drodze przewróconego quada oraz leżącego obok kierowcę. Z ustaleń wynika, że mężczyzna nie miał założonego kasku ochronnego.
Na miejsce przybyli strażacy, policjanci i ratownicy. O życie 47-latka walczyła też ekipa Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety bezskutecznie. Mężczyzna zmarł. Okoliczności tragedii badają policjanci pod nadzorem prokuratury.
Przypominamy, że quady mogą poruszać się po drogach publicznych także w terenach zabudowanych. Zabronione jest natomiast kierowanie takim czterokołowcem na autostradach i drogach ekspresowych.
