„Śmierć papieża była wielkim szokiem. Watykan jest pogrążony w smutku” - mówi dziennikarz Vatican News Wojciech Rogacin

Kacper Rogacin
Wideo
od 12 lat
- Śmierć papieża Franciszka była dla wszystkich w Watykanie ogromnym szokiem, ponieważ wydawało się, że najgorsze już minęło. Na placu Świętego Piotra gromadzą się tłumy osób, które oddają hołd papieżowi i modlą się za jego duszę – mówi Wojciech Rogacin, dziennikarz Vatican News, były redaktor naczelny i.pl i gazety „Polska Metropolia Warszawska”.

Stan zdrowia papieża był znany od wielu tygodni, ale mimo wszystko wydawało się, że w ostatnim czasie kondycja Franciszka się poprawiła. Czy informacja o śmierci papieża była wielkim szokiem dla osób pracujących w Watykanie?

Tak, to było wielkie zaskoczenie, szok. Wydawało się, że najgorsze minęło kilka tygodni temu, kiedy papież przebywał w Klinice Gemelli i przechodził kryzysy, o których informowały media. Natomiast w ostatnim czasie informacje watykańskiego biura prasowego, dotyczące zdrowia papieża, wskazywały, że z każdym tygodniem stan zdrowia Franciszka się poprawiał. Więc kiedy rano usłyszeliśmy tę wiadomość, trudno było w to uwierzyć. Cała redakcja Vatican News jest pogrążona w wielkim smutku.

Papież zmarł o godz. 7:35, natomiast informację o jego śmierci podano publicznie ok. 2 godzin później. Czy to standardowa procedura?

Informację o śmierci papieża musi przekazać Kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego – obecnie jest nim kardynał Kevin Farrell. Są odpowiednie procedury stwierdzenia śmierci oraz przygotowania ogłoszenia takiej wiadomości w przypadku śmierci papieży.

Jaka jest atmosfera w Watykanie, ale też w Rzymie?

Dominuje ogromny smutek. Wszyscy są wstrząśnięci, ponieważ ta informacja była naprawdę wielkim szokiem. Na placu Świętego Piotra panuje też nastrój ogromnej zadumy, refleksji, żalu i modlitwy. Tuż po opublikowaniu informacji o śmierci papieża, ludzie zaczęli gromadzić się na placu spontanicznie. Stoją w grupach, modlą się na różańcu. Są to ludzie z dosłownie całego świata. Rozmawiałem z wieloma osobami. Wierzący mówią, że ogarnia ich wielki ból i żal i że przyszli się pomodlić za duszę papieża Franciszka. Ale są też osoby niewierzące, które przychodzą na plac oddać hołd papieżowi, którego bardzo cenili i szanowali.

Jak wyglądały pierwsze godziny po śmierci papieża z perspektywy pracowników watykańskich mediów? Jakie działania były priorytetowe? Na czym najpierw się skupiono?

Przede wszystkim komunikujemy to, co ma do przekazania Stolica Apostolska, bo to jest nasze zadanie. Otrzymujemy bezpośrednio wszystkie oficjalne komunikaty i je publikujemy. Oprócz tego relacjonujemy wszystko, co dzieje się w Watykanie, za pomocą internetu, ale też transmisji radiowych, telewizyjnych czy transmisji na YouTube. Opisujemy, co dzieje się na placu Świętego Piotra, a także jakie będą kolejne nabożeństwa i obrzędy przez najbliższe dni. Na bieżąco przekazujemy informacje na cały świat, ponieważ sekcji językowych Vatican News jest ponad 50.

Jakie są wasze zadania na kolejne dni?

Podobnie, jak we wszystkich redakcjach. Będziemy informować o wszystkim co się dzieje w Watykanie na wszystkich kanałach komunikacji. Naszym pierwszorzędnym zadaniem jest także publikowanie komunikatów ze Stolicy Apostolskiej i to będziemy czynić, ale będziemy też rzecz jasna informować najszerzej jak się da o wszystkim, co dzieje się w Watykanie i co będzie się działo w kolejnych dniach.

Cały świat patrzy dziś na Watykan, wyczekuje nowych informacji - podobnie było przez ostatnie tygodnie. Czy da się to odczuć, pracując w Watykanie? Czy jest to dla Was dodatkowa presja?

Oczywiście, jeszcze w trakcie choroby papieża bardzo mocno dało się to wyczuć. Watykan jest zawsze na oczach świata, to serce Kościoła, tu urzęduje jego głowa. Na konferencjach prasowych, podczas których informowano o stanie zdrowia papieża Franciszka, pojawiały się setki dziennikarzy z całego świata. Media były i są nieustannie obecne przed placem Świętego Piotra – dziś, w dniu śmierci Franciszka, jest ich jeszcze więcej. W redakcji zdajemy sobie sprawę z naszej odpowiedzialności – otrzymujemy jako pierwsi informację ze Stolicy Apostolskiej i musimy przekazać ją w sposób stuprocentowo wiarygodny i rzetelny – i to robimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Komentarze

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl