Przypominamy, że dwie minuty przed godz. 19 pociąg relacji Łódź-Widzew - Zgierz potrącił mężczyznę przechodzącego przez tory kolejowe w miejscu niedozwolonym przy ul. Woronicza na Bałutach (nieopodal dworca Łódź-Żabieniec). Prawdopodobnie pieszy próbował skrócić sobie drogę i nie zauważył jadącego składu.
Mężczyzny nie dostrzegł też maszynista, który nacisnął hamulec w ostatniej chwili. Pieszy nie miał szans przeżycia. Jego ciało zostało rozerwane na kawałki przez pędzącą w kierunku Zgierza maszynę. Wstrząśnięci widokiem potrąconego byli policjanci, strażacy oraz sokiści.
Pociągiem podróżowało 91 osób. Pasażerowie zostali przetransportowani na pobliski dworzec. O dalszą podróż zastępczą zadbała ŁKA.
Śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny prowadzi Prokuratura Rejonowa Łódź Bałuty. Śledczy wyjaśniają okoliczności śmierci 33-latka. Niewykluczone, że targnął on się na własne życie.
Makabryczny wypadek na torach kolejowych na Retkini. Wciąż n...
Przypominamy, że do podobnej tragedii doszło na torach kolejowych na Retkini. Na torach przy ul. Maratońskiej zginął mężczyzna.
