Śmiertelna ofiara wichury w Lubuskiem. Na kierowcę w czasie jazdy zawaliło się drzewo

Sandra Soczewa
Do tragicznego zdarzenia doszło nad ranem w czwartek 17 lutego. Na samochód jadący trasą Kalsko - Międzyrzecz spadło drzewo. - Do zdarzenia doszło około godz. 6.30. Kierowca podróżował samochodem marki seat. Nagle na jego samochód zawaliło się drzewo. Zginął na miejscu - poinformował nas bryg. Dariusz Rzepecki z PSP w Międzyrzeczu.Do tragedii doszło w okolicach Kalska, pod Międzyrzeczem. Na miejscu pracują policjanci i prokurator.-  Niestety mimo prób podjętych przez służby ratunkowe jego życia nie udało się uratować. Droga w miejscu zdarzenia jest nieprzejezdna, a policjanci wykonują szczegółowe oględziny. Zorganizowano objazdy trasami alternatywnymi. Ta tragedia pokazuje, jak niebezpieczna jest natura i jak mocno należy się z nią liczyć - mówi podinsp. Marcin Maludy, rzecznik lubuskich policjantów.
Do tragicznego zdarzenia doszło nad ranem w czwartek 17 lutego. Na samochód jadący trasą Kalsko - Międzyrzecz spadło drzewo. - Do zdarzenia doszło około godz. 6.30. Kierowca podróżował samochodem marki seat. Nagle na jego samochód zawaliło się drzewo. Zginął na miejscu - poinformował nas bryg. Dariusz Rzepecki z PSP w Międzyrzeczu.Do tragedii doszło w okolicach Kalska, pod Międzyrzeczem. Na miejscu pracują policjanci i prokurator.- Niestety mimo prób podjętych przez służby ratunkowe jego życia nie udało się uratować. Droga w miejscu zdarzenia jest nieprzejezdna, a policjanci wykonują szczegółowe oględziny. Zorganizowano objazdy trasami alternatywnymi. Ta tragedia pokazuje, jak niebezpieczna jest natura i jak mocno należy się z nią liczyć - mówi podinsp. Marcin Maludy, rzecznik lubuskich policjantów. Lubuska Policja
Do tragicznego zdarzenia doszło nad ranem w czwartek 17 lutego. Na samochód jadący trasą Kalsko - Międzyrzecz spadło drzewo. - Do zdarzenia doszło około godz. 6.30. Kierowca podróżował samochodem marki seat. Nagle na jego samochód zawaliło się drzewo. Zginął na miejscu - poinformował nas bryg. Dariusz Rzepecki z PSP w Międzyrzeczu. Do tragedii doszło w okolicach Kalska, pod Międzyrzeczem. Na miejscu pracują policjanci i prokurator.

Czwartek 17 lutego nie zaczął się spokojnie. W nocy przez nasz region przeszła wichura, która osiągała podmuchy do nawet ponad 100 km/h. Strażacy i ochotnicy z Lubuskiego wzywani są cały czas do setek interwencji. Na jezdnie powalone są drzewa, uszkodzone zostały budynki, wiele osób nie ma prądu. Niestety: jedna osoba straciła też życie.

Drzewo spadło na samochód

- Do zdarzenia doszło około godz. 6.30. Kierowca podróżował samochodem marki seat. Nagle na jego samochód zawaliło się drzewo. Zginął na miejscu - poinformował nas bryg. Dariusz Rzepecki z PSP w Międzyrzeczu.

Do tragedii doszło w okolicach Kalska, pod Międzyrzeczem. Na miejscu obecnie pracują policjanci i prokurator.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl