Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Policja dostała informację, że w jednym z domów na terenie miasta znajdują się zwłoki 47-letniego mężczyzny.
- Na miejscu przez całą noc pracowali policjanci wraz z prokuratorem. Wstępne ustalenia wskazują, że przedpołudniem 33-letni mieszkaniec Krasnegostawu wraz ze swoją 39-letnią konkubiną udali się do znajomego 70-latka, gdzie spożywali alkohol. Przebywał tam również 47-latek bez stałego miejsca zamieszkania. Od kilku tygodni mieszkał z 70-latkiem – tłumaczy podkom. Piotr Wasilewski.
W czasie libacji alkoholowej, 33-latek nagle, z nieustalonych przyczyn miał zacząć bić swoich kompanów. Pobity 70-latek stracił świadomość, a gdy ją odzyskał, 33-latka nie było już w domu, 47-latek leżał w pomieszczeniu i nie dawał oznak życia.
- Zaraz po zgłoszeniu policjanci zatrzymali 39-letnią mieszkankę gminy Dorohusk. Jak się okazało jej konkubent przebywa już w policyjnym areszcie, gdyż mundurowi zatrzymali go godzinę wcześniej do innej sprawy – dodaje Wasilewski.
Teraz policjanci wraz z prokuratorem ustalają okoliczności tego zdarzenia. - Od poczynionych ustaleń będzie zależeć czy 33- latek usłyszy zarzut zabójstwa, czy też pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Funkcjonariusze sprawdzają, jaki udział w zdarzeniu miała będąca z mężczyznami kobieta – mówi rzecznik krasnostawskich policjantów.
Krajowa mapa zagrożeń bezpieczeństwa