Ogień w kilkukondygnacyjnym, murowanym i opuszczonym budynku pojawił się na parterze i w suterenie. Pożar spowodował bardzo duże zadymienie w całym obiekcie. Na miejsce pojechało 6 zastępów straży pożarnej. W trakcie gaszenia ognia odkryto zwęglone ciało mężczyzny. Z powodu stanu zwłok niemożliwe było ustalenie wieku.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pojawienia się ognia. Wiele jednak wskazuje na zaprószenie.
5. stycznia łódzcy strażacy mieli sporo pracy. Około godz. 8 płonęły garaże na ul. Dowborczyków. Kłęby czarnego dymu widać było w całej Łodzi. Po południu w Pabianicach , na terenie ogródków działkowych odryto zwłoki mężczyzny. Najprawdopodobniej usnął w nocy z papierosem...
Pożar w centrum Łodzi. Kłęby czarnego dymu nad miastem. Płon...
Śmiertelny pożar w Pabianicach. Działkowiec usnął z papieros...
