Śmiertelny wypadek w Katowicach. Zginął 18-letni mężczyzna ZDJĘCIA

Redakcja
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów drogówki, kierowca hondy civic, z nieustalonych dotychczas przyczyn, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo - poinformowała kom. Aneta Orman, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów drogówki, kierowca hondy civic, z nieustalonych dotychczas przyczyn, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo - poinformowała kom. Aneta Orman, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Śmiertelny wypadek w Katowicach: Młody mężczyzna stracił panowanie nad autem, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. 18-latek zginął na miejscu. Do śmiertelnego wypadku doszło dziś (27 maja) przed godziną 6 na ulicy Leśnego Potoku w Katowicach Janowie.

Śmiertelny wypadek w Katowicach

Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów drogówki, kierowca hondy civic, z nieustalonych dotychczas przyczyn, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo - poinformowała kom. Aneta Orman, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.

Do wypadku doszło w Katowicach w dzielnicy Janów.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z WYPADKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Śmiertelny wypadek w Katowicach. Zginął 18-letni mężczyzna ZDJĘCIA - Dziennik Zachodni

Komentarze 35

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Powiadasz że był nastukany? Wymień mi chociaż jego imię, zaletę, jaki on był.. Aha zapomniałam, nie znasz go. W takim razie nie pierdol że był nastukany, jak ty przejdziesz na czerwonym świetle to pewnie po dopalaczach bo kto normalny naraża się na takie niebezpieczeństwo.
b
bobik
ale komentują co widzą na zdjęciach. Kierowca na wąskiej drodze jechał zbyt szybko. Po stanie auta, dużo za szybko. Tam nie zginął żaden bohater.
z
znajomy
wiesz co po krótkim namysle masz racje xx fakg gdybac mozna poprostu kupił by od innej osoby auto i tez by sie rozwalił widocznie tak musiało bys to był jego czas i koniec pozdrawiam
G
Giancarlo
To niesamowity pech na takiej drodze, tak się zawinąć o drzewo...masakra.
Na zdjęciach opona przednia wydaje się kompletnie łysa, czy Wy też to tak widzicie?
x
xx
Mam na myśli, że równie dobrze mogło się zdarzyć coś innego, co sprawiłoby, że wtedy by nie jechał tym autem - ale wini się tylko tego sprzedawcę samochodu. Wg mnie, jak wyżej napisałem - nie jest on winny. Sprzedawca sprzętu alpinistycznego też powinien mieć na sumieniu ludzi, którzy idą w góry zimą i giną? Nie. A chłopaka szkoda, przykra sprawa.
x
xx
Taa, już by żył. Kupił by od kogoś innego i pewnie też by się rozwalił. Wybacz, ale równie dobrze mógł go jakiś Janusz zarazić na ulicy, wtedy miałby katar i może nie ruszył by się z domu. A auto może kupić każdy, to nie jest broń (w sensie dosłownym) - nie trzeba mieć na auto pozwolenia.
z
znajomy
biedny młody człowiek za nierozwage zapłacił najwyższą cene a jeszcze bardziej mi żal rodziny i braci mamy i franka przęzywają ogromny ból rozumie co czujecie trudno sie z tym pogodzic lecz w zyciu tak bywa ze rodziece nie zawsze mągą miec nad dziecmi kontrole nie mozna ich absolutnie za nic winic jak więkzosc z nas ma dziecie i wiemy co robia w domu ale niestety nie wiemy co robia poza domem a najgorsi są debilni koledzy którzy podpuszczają do głupich zachowan mysląc ze zaimponuja niestety konczy sie to tragicznie a człowiek który sprzedał auto nie pytajac młodziutkiego chłopaka o prawojazdy powinien błagac rodziców o wybaczenie na kolanach bo gdyby nie sprzedał auta chłopak by zył i cieszył sie zyciem
z
znajomy
niektórzy myslą ze po miesiącu jazdy są bogami ulic wiedzą wszystko i ze są najlepsi za kółkiem jak widac mylą sie szkoda ze te pomyłki konczą sie smiercią młodych ludzi a powinno solidna nauczką w życiu nic nie doswiadcza tak bardzo jak nauczka czasem bywa smiertelna przestrogą dla innych zwracam sie do młodych ludzi pamietajcie auta wcale nie są takie odporna na drzewa a lidzie jeszcze mniej odporni wezcie to do serca a będziecie zyc długo
z
znajomy
dziekowac bogu bo gdyby to było popołódnie niema wątpliwosci ze chłopak skasował by nie tylko siebie ale i może jakas rodzina na niedzielnym wypadzie na rowerze mogło zginac wieęcej przypadkowych ludzi którzy by sie znajdowali na lini brak słów znam chłopaka i widziałem jak jeżdzi samo na mysl sie nasówało ze długo nie ojezdzi
J
Jo
Niestety synek zapłacił za swoja głupotę, to też dotyczy dobrych ludzi. Nie wszyscy pijacy po wypadku żyą. Część kończy jak ten. Na tej ulicy to już kolejny śmiertelny wypadek. Ludzie jeżdżą tam ponad 100 km/h wypadają z drogi i to nie tylko o 5.20 rano. Tak samo jeżdzą po południu a tam pełno dzieci na rowerach. Jakby przez takie coś zabił niewinną kobietę z dzieckiem na chodniku? Po wypadku gromadzą się tam łebki i lamnetuja. Niestety ich głównym problemem jest akurat drzewo. Niestety nie ma tam refleksji nad kwestią nadmiernej prędkości, tylko godka o tym jak wycinać drzewa przy drodze bo są niebezpieczne. Z takimi prymitywnymi ludźmi mamy tu doczynienia. Ilu z nich zmądrzeje i zaczną jeździć normalnie? Pewnie kilku jeszcze nam przyroda wytnie ale czy do tego czasu nie skasują kogoś niewinnego. Szkoda synka ale nie da się przeskoczyć pewnych praw fizyki. Czy ktoś was może policzył ilu już z was z Nikisza w ten sposób zgineło w ciągu ostatnich 15 lat?
J
Ja
Człowieku, czy ty wogule go znałeś? Skąd możesz wiedzieć że o 5:20 był nastukany?! Weź k**** odpierdol się od dobrych ludzi którzy giną. Pijacy jeżdżą, maja wypadek i żyją. To był poprostu nieszczęśliwy wypadek, trzeźwy, porządny, pomagający innym chłopak..
x
xxx
Do kasacji
S
S.M.
A Ty jak miałeś 18 lat to zawsze robiłeś co Ci rodzice kazali? Wszyscy wiemy jak to jest - dorosły na papierze, dziecko w głowie. U młodych ludzi liczy się nic oprócz 'tu i teraz'. Nie myślą o konsekwencjach.
P
P
Bo oni nie rozumieją innych ludzi!! Zobaczą dopiero jak kogoś stracą !!
A
A.
Każdy może myśleć co chce, ale nie trzeba się dzielić tymi przemyśleniami z całym światem. Chłopak miał rodziców, rodzeństwo, przyjaciół którzy przechodzą teraz ciężkie chcwile i nie musicie ich jeszcze teraz dobijać komentarzami.
Wróć na i.pl Portal i.pl