„Uwaga! Dziś gwałtowne burze, silny wiatr i ulewny deszcz. Miejscami grad. Unikaj otwartych przestrzeni, zabezpiecz dobytek. Śledź komunikaty pogodowe” – komunikat takiej treści, w ramach systemu ostrzegania przed zagrożeniami Alert RCB, został wysłany po raz pierwszy w piątek.
Otrzymali go mieszkańcy czterech województw: podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, mazowieckiego i lubelskiego. SMS został wysłany ze względu na prognozowane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, zjawiska pogodowe zagrażające życiu i zdrowiu.
„Należy pamiętać, że pilotażowa wersja AlertuRCB obejmuje obszar województwa, stąd SMS-a dostaną również osoby, które znajdują się na jego terenie, ale poza obszarem zagrożonym. Docelowo w grudniu 2018 roku, ostrzeganie zostanie zawężone do poziomu powiatu” – pisze w oświadczeniu Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Akcja pilotażowa jest prowadzona na terenie całego kraju i we wszystkich sieciach telefonii komórkowej. Aby korzystać z alertu nie trzeba instalować żadnych aplikacji czy dodatkowego oprogramowania. Nie trzeba się także nigdzie zapisywać ani rejestrować. Otrzyma go każdy, kto znajduje się w zasięgu zagrożenia, bez względu na to, z usług którego operatora korzysta. Co ważne, wysłanie alertu nie stanowi naruszenia bezpieczeństwa danych osób, które go dostaną, numer nie trafia do żadnej specjalnej bazy danych i nie jest przechowywany. Wszystkie informacje i odpowiedzi na najważniejsze pytania można znaleźć na stronie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Zasady postępowania w czasie burzy: dzięki tym regułom przet...
Internauci, którzy komentowali wpis RCB o wprowadzeniu systemu alertów na twitterze uważają że pomysł na stworzenie takiego systemu ostrzeżeń jest bardzo potrzebny i że rzeczywiście wszyscy otrzymali ostrzeżenia, ale dostawali je w bardzo dużych odstępach czasowych, nawet do kilku godzin.
„Regionalny System Ostrzegania #RSO działa. Jako minister administracji i cyfryzacji już 4 lata temu współtworzyłem system, który ostrzega Polaków przed potencjalnymi zagrożeniami pogodowymi. Cieszę się, że system działa i służy ludziom" - pisze na swoim twitterze Rafał Trzaskowski (PO).
Nawałnice powoduje niż „Oriana” przechodzący obecnie nad Polską. W całym kraju strażacy wyjeżdżali do wezwań 750 razy. Na skutek uderzenia pioruna, w miejscowości Lechów w gminie Bieliny zapaliła się stodoła z budynkami gospodarczymi. W Sokołowie Podlaskim, wezbrany nurt rzeki porwał 50 letniego mężczyznę, po wydobyciu go, lekarz stwierdził zgon. Skutki nawałnic, to także wiele połamanych drzew i utrudnienia komunikacyjne. Uszkodzeniu uległy linie energetyczne. Bez prądu pozostaje jeszcze 4,1 tysięcy odbiorców. Najwięcej 2,2 tys. w województwie mazowieckim, tysiąc w podlaskim, oraz 800 osób w podkarpackim. – podaje rzecznik Państwowej Straży Pożarnej.
POLECAMY:
