SN: Barski Prokuratorem Krajowym. Orzeczenie chwali prezydent, odrzuca je minister Bodnar

Redakcja Wiadomości
Opracowanie:
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar PAP/Tomasz Gzell
Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że z satysfakcją przyjmuje uchwałę Izby Karnej SN w sprawie Dariusza Barskiego. Ocenił, że zarówno "usunięcie" go z funkcji Prokuratora Krajowego, jak i powołanie na nią Dariusza Korneluka, stanowiły rażące pogwałcenie zasady praworządności. Tymczasem minister sprawiedliwości Adam Bodnar mówi, że „stanowisko neosędziów ws. Dariusza Barskiego nie jest uchwałą SN i nie jest wiążące”.

SPIS TREŚCI

Izba Karna Sądu Najwyższego podjęła uchwałę, w której uznano, że przywrócenie ze stanu spoczynku i powołanie Dariusza Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 r. miało wiążącą podstawę prawno-ustrojową i było prawnie skuteczne.

Komentarz prezydenta Andrzeja Dudy

"Z satysfakcją przyjmuję orzeczenie Sądu Najwyższego potwierdzające słuszność mojego stanowiska o nielegalności usunięcia prokuratora Dariusza Barskiego z funkcji Prokuratora Krajowego przez rząd Premiera Donalda Tuska" - napisał prezydent Andrzej Duda na platformie X.

Jego zdaniem "zarówno nielegalne usunięcie Dariusza Barskiego, jak i bezprawne powołanie na funkcję Prokuratora Krajowego Dariusza Korneluka, stanowią w istocie rażące pogwałcenie konstytucyjnej zasady praworządności".

Minister Bodnar odrzuca orzeczenie SN

"Neosędziowie SN bronią własnych stanowisk i upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości. Chcą zablokować proces rozliczeń. Dzisiejsze stanowisko trzech neosędziów nie jest uchwałą Sądu Najwyższego i nie jest wiążące. Nie zejdę z obranej drogi przywracania obywatelom niezależnego sądownictwa i prokuratury" - napisał z kolei na platformie X szef Ministerstwa Sprawiedliwości Adam Bodnar.

Do sprawy odniosła się też w komunikacie Prokuratura Krajowa, która również uznała, że piątkowe stanowisko "nie jest uchwałą Sądu Najwyższego w rozumieniu art. 441 kpk". - Stanowisko to nie wywołuje skutków prawnych, ponieważ zostało podjęte przez osoby nieuprawnione - dodał rzecznik prasowy PK prok. Przemysław Nowak.

Komentarz Barskiego

- Jeśli orzeczenie jest dla nas dobre, to go nie dotykamy, jeśli jest dla nas złe, to sprawdzamy, kto je wydał – tak stanowisko Bodnara skomentował sam Barski.

- Uważam, że cały czas jestem prokuratorem krajowym. Działania prokuratora generalnego, które de facto odsunęły mnie od pełnienia funkcji, nie miały podstaw prawnych, dziś potwierdził to Sąd Najwyższy - podkreślił Dariusz Barski.

Rządzący vs opozycja

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że skoro - zgodnie z uchwałą Izby Karnej Sądu Najwyższego - Dariusz Barski był cały czas Prokuratorem Krajowym, to tracą swoją moc wszystkie decyzje wydane przez "nielegalnych prokuratorów", w tym nominacje dokonane przez "nowego" Prokuratora Krajowego.

Jeśli "bodnarowcy" natychmiast nie opuszczą budynku prokuratury, przyjdzie czas, że opuszczą go w kajdankach - powiedział europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki, odnosząc się do piątkowej uchwały Izby Karnej SN ws. Dariusza Barskiego.

Z kolei poseł Witold Zembaczyński (KO) tak skomentował orzeczenie SN: "Mam coraz mniej cierpliwości do przebierańców w togach".

Walka o prokuraturę

Zmiany na szczytach prokuratury zapoczątkowano 12 stycznia br. Minister sprawiedliwości-prokurator generalny Adam Bodnar w czasie spotkania z Barskim wręczył mu wówczas dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej 16 lutego 2022 r. przez poprzedniego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę "zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych".

Na mocy decyzji premiera pełniącym obowiązki prokuratora krajowego - do czasu wyłonienia następcy Barskiego w konkursie - został wówczas prok. Jacek Bilewicz. Konkurs wygrał w drugiej połowie lutego prok. Dariusz Korneluk, którego w połowie marca premier powołał na nowego prokuratora krajowego.

- Konsekwentnie uważam, że zarówno prok. Bilewicz, jak i prok. Korneluk nie mogą pełnić funkcji prokuratora krajowego, bo ta funkcja jest zajęta przeze mnie. Wszystkie decyzje, które te osoby podejmowały, a pewnie jest ich szereg różnego rodzaju, są dotknięte wadą prawną - podsumował w rozmowie z PAP prok. Barski.

źr. PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Stefan
27 września, 19:40, Olo:

Spoko Panie Bodnar. Skończy się kadencja adriana maliniaka i skończy się warcholstwo pisowców.

I skończy się gospodarka, Państwo POLSKIE i twoja swoboda i wolność wypowiedzi.

S
Stefan
27 września, 23:09, Lech:

PIS tak zreformował sądownictwo, że teraz nikt nie musi się przejmować wyrokami i orzeczeniami sądów, jeżeli w składzie orzekającym był choć jeden neosędzia. TSUE orzekł, że taki skład nie ma waloru niezależności i jego wyroki nie istnieją.

Dur-eń z ciebie okrutny.

S
Stachu
27 września, 19:55, konger:

Jeszcze trochę cierpliwości panie Zembaczynski. Czas rozliczeń jest blisko. Odpowie pan premier, pan minister i wszyscy, którzy przyczynili się oraz wspierali demolowanie prawa w Polsce.

28 września, 7:14, Gość:

Prawa a przede wszystkim gospodarki

Tak to prawda. My jeszcze poczekamy cierpliwie, bez paniki, ale wszyscy bodnarowcy i tfuskowe bandyci będą siedzieć.

❤️
Chwila radości 😂
G
Gość
27 września, 19:55, konger:

Jeszcze trochę cierpliwości panie Zembaczynski. Czas rozliczeń jest blisko. Odpowie pan premier, pan minister i wszyscy, którzy przyczynili się oraz wspierali demolowanie prawa w Polsce.

Prawa a przede wszystkim gospodarki

M
Marek
Wracaj Bodnar na swoją Ukrainę.
L
Lech
PIS tak zreformował sądownictwo, że teraz nikt nie musi się przejmować wyrokami i orzeczeniami sądów, jeżeli w składzie orzekającym był choć jeden neosędzia. TSUE orzekł, że taki skład nie ma waloru niezależności i jego wyroki nie istnieją.
k
konger
Jeszcze trochę cierpliwości panie Zembaczynski. Czas rozliczeń jest blisko. Odpowie pan premier, pan minister i wszyscy, którzy przyczynili się oraz wspierali demolowanie prawa w Polsce.
O
Olo
Spoko Panie Bodnar. Skończy się kadencja adriana maliniaka i skończy się warcholstwo pisowców.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl