Co słychać u jednego z eks-koalicjantów?
A co pan chce wiedzieć? Rozmowy wśród koalicjantów, bo nie ma żadnych eks-koalicjantów, trwają i toczą się różnymi zakrętami. Jak to rozmowy koalicyjne.
Marek Suski każe wam się pakować. To pakujecie się?
Zakręty negocjacyjne są najróżniejsze. I tylko tak to należy traktować. Dlaczego to takie trudne? Bo przez pięć lat przyzwyczailiśmy naszego głównego koalicjanta, że w Zjednoczonej Prawicy nie ma dyskusji. Że wszystko pokornie przyjmiemy. Teraz, gdy różnimy się w pewnych sprawach, zaczęliśmy stawiać warunki i stąd może pewne zdziwienie w PiS, że są jacyś koalicjanci i mają własne zdanie. I może naszym partnerom ciężko pogodzić się z tym, że czasem jednak należy indywidualność koalicjanta zauważyć i szanować.
Co to za warunki?
Nie zgadzamy się na wszystko, co proponuje PiS. Czasem przed wrzuceniem ustawy do Sejmu trzeba ją przedyskutować. I mam na myśli dyskusję wcześniej, niż tylko na sali sejmowej. Chcemy mieć większy wpływ na bieg spraw. Koalicjanci są kluczowi dla rządu, PiS musi o tym pamiętać. W sejmiku woj. śląskiego o większości decyduje jedna osoba. I za to się ją się kocha i głaszcze.
Po 5 latach przypomnieliście sobie, że czymś się od PiS różnicie i macie własne zdanie?
Nie, dużo spraw nas różniło i coraz więcej nas różni. Klasyczny przykład to służba zdrowia i strategia rządowej walki z koronawirusem. Mamy zupełnie inne pomysły, a nasze pomysły nie były brane pod uwagę. ZUS, podatki… Jak patrzę na niektóre z ostatnich działań PiS, to zastanawiam się, czy w Sejmie została jeszcze jakaś prawicowa partia. Bo PiS, wbrew temu, co mówi, skręca tam, gdzie dawno skręciła Platforma. Czyli w lewo.
Piątka dla zwierząt?
To wywołało napięcia nawet wewnątrz PiS. Widać po głosowaniach, jak duża liczba posłów się wyłamała. Są w tej ustawie rzeczy szlachetne i dobre, ale też niektóre bardzo złe. I co zrobić? Zwłaszcza, że jest tam też sporo hipokryzji: jedne zwierzątka wolno zabijać, a innych nie. Ale rzecz w tym, że „piątkę” popierają środowiska, z którymi PiS walczy – ruchy skrajnie lewicowe.
No i?
I PiS, idąc w nieformalną koalicję z nimi, wzbudza ich apetyt na kolejne zwycięstwa. PiS karmi swoich przeciwników, którzy niebawem będą chcieli ograniczać nasze kolejne wolności. Może niedługo myszy i innych szkodliwych gryzoni nie będzie można zabijać.
Może, kto wie, co tam jeszcze przegłosujecie. Na razie jest koniec Zjednoczonej Prawicy, rząd mniejszościowy i przedterminowe wybory.
Nie, nie ma żadnego końca. Koalicja wciąż obowiązuje, umowa nie została wypowiedziana. Czy koalicja to zawsze jedność? Absolutnie nie. To sojusz różnych politycznych bytów i różnych poglądów.
Ale politycy PiS mówią, że koniec, nie ja.
Nie zakładam takiego scenariusza. Liczę na to, że Prawo i Sprawiedliwość pójdzie po rozum do głowy i uzna, że koalicjanci maja prawo mieć własne zdanie. Zbyt długo tolerowaliśmy takie sytuacje, że o jakiejś ważnej ustawie dowiadywaliśmy się kilka godzin przed głosowaniem. Tak było z ustawami covidowymi. Tak dalej być nie może. I PiS wie, że nie da się dalej tak lekceważyć swoich partnerów.
Musisz to wiedzieć
PiS rozkazywało: głosujcie. A wy głosowaliście, ale się nie cieszyliście.
No tak, ale to jest droga donikąd. Musimy się w końcu zacząć szanować.
O miejsca w rządzie też chodzi?
Też. Chodzi o to, by mieć realny wpływ na jakiś strategiczny obszar działania rządu. Nie chodzi nam tylko o samo stanowisko. W takich okolicznościach możemy przystać na jeden resort i funkcję wicepremiera. Być może jeszcze pełnomocnik rządu do jakichś wydzielonych spraw, np. samorządów.
Walki z epidemią też?
W tej sprawie ciągle mamy rozbieżne programy. Zobaczymy, czego dokona nowy minister.
Więc, podsumowując: Porozumienie jeszcze niespakowane?
Różne słowa padają w takich momentach negocjacji. Czy Suski, który każe się nam pakować albo Terlecki to jest cały PiS? Nie. Prędzej czy później, całe przywództwo ich partii się zbierze, rozmowy zostaną wznowione i doprowadzimy do nowej umowy koalicyjnej. Na rozpadzie Zjednoczonej Prawicy nikt z nas nie zyska. Stracą wszyscy. Również PiS.
Nie przeocz
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
