Władimir Semirunnij nie jest pierwszym rosyjskim sportowcem, który zdecydował się na ucieczkę z Rosji i przyjęcie polskiego obywatelstwa. Wcześniej zrobiła to Katia Kurakowa, która po zawodach w 2017 roku, wyraziła chęć reprezentowania polskich barw (1 października 2019 roku otrzymała polskie obywatelstwo). Od tego czasu już 6-krotnie wygrywała mistrzostwa Polski solistek w łyżwiarstwie figurowym...

W drugiej połowie 2023 roku, mistrz Rosji w łyżwiarstwie szybkim na 10 000 metrów - Władimir Semirunnij już nie krył się, że zamierza zmienić obywatelstwo, chcąc reprezentować barwy Polski. W październiku, publicznie ogłosił swoją decyzję i złożył stosowne pisma do Rosyjskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego (Союз конькобежцев России). Już wówczas nie wziął udziału w jesiennym zgrupowaniu reprezentacji narodowej.
- Wniosek otrzymaliśmy od Semirunnego za pośrednictwem jego pełnomocnika. Ale my nie będziemy spieszyć się z decyzją. Właśnie jesteśmy po rozmowach z zarządem naszej federacji. Najpierw trzeba go usunąć z kadry narodowej - mówił wówczas prezes Rosyjskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego, Nikołaj Aleksiejewicz Gulajew

Władimir Semirunnij dotarł do Polski autokarem z Królewca, dokąd przyleciał samolotem z rodzinnego Jekaterynburga w azjatyckiej części Rosji, już za Uralem (znanego z wymordowania rodziny carskiej w 1918 roku). W Warszawie odebrali go działacze Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego i przewieźli do Tomaszowa Mazowieckiego.
Czy Rosjanie zażądają od Władka zwrotu pieniędzy za lata szkolenia?
- Federacja może to zrobić i byłoby to logiczne. W końcu pieniądze zostały wydane - stwierdził Gulajew, mistrz olimpijski na 1000 metrów (1988), mistrz świata i Europy w wieloboju (1987), ostatni radziecki panczenista, który zdobył tytuł mistrza świata w wieloboju

Tyle tylko, że pan Gulajew zapomniał, że w takiej sytuacji musi się rozliczyć z Japończykami i Koreańczykami z Północy za "transfery" łyżwiarki figurowej Yuko Kawaguchi i panczenisty Wiktora Ahna do Rosji...

W maju 2024 roku, Rosyjski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego nałożył maksymalną, 2-letnią dyskwalifikację na Władimira, której początek określił na 5 października 2023 roku… Czyli od momentu złożenia przez sportowca wniosku z prośbą o zmianę barw narodowych.
O ile, w niektórych sportach letnich, Rosjanie zostali dopuszczeni do udziału w zawodach międzynarodowych, ale jako neutralni sportowcy (tenis), o tyle, w sportach zimowych wciąż są zmuszeni do startów wyłącznie w swoim kraju. Narciarze, biathloniści czy łyżwiarze figurowi nawet nie myślą o zmianie bieżącej sytuacji w postaci zmiany obywatelstwa.
Ale panczenistów korci już strasznie...
Najpierw, latem 2023 roku, brązowa medalistka mistrzostw świata z 2021 roku (1000 metrów i bieg drużynowy) - Jelizawieta Gołubiewa oraz mistrzyni Rosji - Krystina Siłajewa ogłosiły decyzję o zmianie obywatelstwa na kazachskie. I w tym przypadku, panie spotkały się z karą 2-letniej dyskwalifikacji…
Potem był Władimir Semirunnij.
Kazachowie kusili jeszcze m.in. brązową medalistkę olimpijską (2018) i mistrzynię świata na 5000 metrów (2020) - Natalię Woroninę oraz 4-krotnego medalistę mistrzostw świata - Siergieja Trofimowa, ale ci zdecydowali się pozostać w Rosji. Może dlatego, że w przypadku transferu do reprezentacji Kazachstanu, rosyjski sportowiec musi zrzec się obywatelstwa i nie może zachować paszportu rosyjskiego.
W Polsce możliwe jest posiadanie podwójnego obywatelstwa - tym samym, Semirunny może zachować rosyjski paszport. Tylko, kiedy będzie mógł z niego skorzystać… Służba Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej i Federalna Służba Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej są bardzo pamiętliwe...

Jaką rolę w ucieczce Władimira z Rosji odegrał nasz olimpijczyk, wielokrotny mistrz Polski - Paweł Abratkiewicz, który przez ponad 10 lat lat był jednym z trenerów Sbornej w łyżwiarstwie szybkim (zrezygnował ze współpracy dopiero wiosną 2022 roku)?
Semirunny jest mistrzem Rosji na 10 000 metrów (2023) i brązowym medalistą mistrzostw świata juniorów na 5000 metrów (2022).
- Dobrze, że się go pozbyliśmy - twierdzą Rosjanie
