Spis treści
Eurodeputowany Marek Balt zaatakował posła Macieja Koniecznego
Marek Balt jest europosłem Nowej Lewicy, ale nie będzie ubiegał się o reelekcję 9 czerwca. Dlaczego? Powiedział o tym w Polsat News w poniedziałek wieczorem.
– Nie aplikowałem o start w tych wyborach, gdyż nie chcę być na jednej liście z – jak sam on o sobie mówi – byłym faszystą i alkoholikiem, bo nie mam zamiaru tłumaczyć się za kolegów z mojej listy – powiedział Balt.
Polityk miał na myśli Macieja Koniecznego, lidera listy Lewicy na Śląsku w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
– Każdy może przeczytać jego życiorys na Wikipedii. Jeśli Lewica stawia na takich fachowców, to ja trzymam kciuki, ale myślę że w tych wyborach nie będę na nią głosował – zadeklarował Balt.
Maciej Konieczny: Jestem trzeźwym alkoholikiem
Do tych słów europosła odniósł się sam Maciej Konieczny, potwierdzając swój problem alkoholowy, z którym jednak sobie od lat radzi.
„Jestem trzeźwym alkoholikiem. Nie piję już od 20 lat. Setki tysięcy osób zmaga się w Polsce z chorobą alkoholową. Wielu waha się w tym momencie czy podjąć terapię. Żenujące obelgi Marka Balta z pewnością nie pomagają. Warto sięgać po profesjonalną pomoc. Z tego da się wyjść” – napisał polityk.
Przeszłość Macieja Koniecznego
A skąd zarzut o bycie faszystą? Faktycznie, w profilu Macieja Koniecznego na Wikipedii można znaleźć informacje o tym, że w młodości był on nacjonalistą i sam przyznał, że w tamtym okresie był kimś, kogo można określić faszystą.
Jednocześnie odciął się od swoich poglądów z czasów młodzieżowych, związał się z ruchami lewicowymi, był współzałożycielem Partii Razem.
Konieczny jest posłem od 2019 roku, w 2023 roku uzyskał reelekcję. W najbliższych wyborach do Parlamentu Europejskiego jest on liderem listy Lewicy w województwie śląskim.