Sport to równość szans. Ale nie dla zbrodniarzy

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Czy Wolny Świat, rozumiejący istotę wojny na Ukrainie może w jakikolwiek sposób przeciwstawić się skandalicznej decyzji MKOl? Otóż tak - przez bojkot imprez z udziałem sportowców, którzy wchodzą na podia w koszulkach ze zbrodniczą „Z-ką”.
Czy Wolny Świat, rozumiejący istotę wojny na Ukrainie może w jakikolwiek sposób przeciwstawić się skandalicznej decyzji MKOl? Otóż tak - przez bojkot imprez z udziałem sportowców, którzy wchodzą na podia w koszulkach ze zbrodniczą „Z-ką”. Robert Gorbat
Komitet Wykonawczy Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego wydał we wtorek (28 marca) zdumiewający komunikat. Zalecił w nim federacjom sportowym zezwolenie Rosjanom i Białorusinom na starty w międzynarodowych zawodach.

Łyżwiarz figurowy Dmytro Szarpar startował dla Ukrainy w Młodzieżowych Igrzyskach Olimpijskich w 2016 roku. Zginął pod Bachmutem. Biathlonista Jewhen Małyszew miał zaledwie 19 lat, był członkiem kadry narodowej juniorów. Zginął w akcji na froncie. 21-letni piłkarz Karpat Lwów Witalij Sapyło walczył w czołgu. Zginął pod Kijowem. Zawodnik motoballu (piłkarskie rozgrywki na motocyklach) Jewgienij Babanow poniósł śmierć na froncie.

Takich komunikatów mogłoby być 240. Bo właśnie 240 ukraińskich sportowców, mówiąc tylko o tych z pierwszych stron gazet, zginęło od początku wojny za naszą wschodnią granicą. Rosyjscy barbarzyńcy nie tylko zabijają, ale też niszczą. Także obiekty sportowe. Przez rok unicestwili 320 ukraińskich hal i stadionów.
Nie zważając na hekatombę ofiar, Komitet Wykonawczy Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego wydał we wtorek zdumiewający komunikat. Zalecił w nim federacjom sportowym zezwolenie Rosjanom i Białorusinom na starty w międzynarodowych zawodach! Co prawda tylko w sportach indywidualnych i pod neutralną flagą, ale jednak! Obostrzenia, iż sportowcy ci nie mogą aktywnie wspierać wojny na Ukrainie oraz posiadać jakichkolwiek związków z wojskiem lub klubami wojskowymi brzmią jak ponury żart. Dyrektywa MKOl nie dotyczy na razie przyszłorocznych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu - ta decyzja została odłożona w czasie.

Szef MKOl Thomas Bach twierdzi, że on i kierowana przez niego organizacja nie mogą się stawiać w roli sędziego w politycznych dysputach. I że nikogo nie można wykluczać ze sportu ze względu na paszport. Tę narrację od razu podchwycili propagandyści z Kremla, wykorzystując ją do celów wizerunkowych oraz wywierania nacisków na federacje sportowe. Do pełni szczęścia brakuje im tylko zielonego światła na igrzyska.

Czy Wolny Świat, rozumiejący istotę wojny na Ukrainie może w jakikolwiek sposób przeciwstawić się skandalicznej decyzji MKOl? Otóż tak - przez bojkot imprez z udziałem sportowców, którzy wchodzą na podia w koszulkach ze zbrodniczą „Z-ką”. Szefowie MSZ Polski, Wielkiej Brytanii, Litwy, Łotwy i Estonii od razu zapowiedzieli, że ich reprezentacje nie pojadą do Paryża, jeśli wystąpią tam Rosjanie i Białorusini. Bo nie można stawiać znaku równości między ofiarami a ich oprawcami.

- Wyobrażacie sobie, że po walce zawodnik z Ukrainy podaje rękę Rosjaninowi?! - zapytał publicznie szef Polskiego Związku Zapaśniczego, medalista olimpijski Andrzej Supron. Ja sobie nie wyobrażam.

Czytaj również:
Wojna na Ukrainie. Rosjanie na potęgę kradną zboże z Ukrainy. Kolejny statek namierzony. Czy Turcja aresztuje jednostkę Zhibek Zholy?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sport to równość szans. Ale nie dla zbrodniarzy - Gazeta Lubuska

Wróć na i.pl Portal i.pl