Spis treści
Handel w sieci po nowemu. Sklepy internetowe będą prowadzić rejestr sprzedawców
Platformy umożliwiające internautom handel w sieci, takie jak Allegro, OLX czy Vinted od 1 maja 2023 roku będą miały nowy obowiązek. Będą musiały prowadzić wykaz sprzedawców, w którym znajdą się kwoty dokonywanych przez nich transakcji.
Fiskus w ten sposób będzie mógł śledzić dochody uzyskiwane przez sprzedających i sprawdzać, czy opłacają podatki. System ma też wychwycić osoby i firmy, których aktywność na portalu jest tzw. działalnością bez rejestracji.
Administratorzy portali będą musieli poinformować sprzedających o zakresie gromadzonych danych. Takie informacje mają się znaleźć np. w zasadach lub regulaminach e-sklepów.
Pierwszy coroczny raport będzie przesyłany w styczniu 2024 roku, ale na żądanie dyrektora Krajowej Administracji Skarbowej przedsiębiorcy będą musieli przedstawiać raporty na bieżąco.

Kto znajdzie się w rejestrze sprzedawców internetowych?
– Obecnie przepisy są na etapie konsultacji. Ministerstwo Finansów poinformowało jednak, że obowiązkowi raportowania nie będą podlegać sprzedawcy, którzy w okresie sprawozdawczym wynoszącym rok, zawarli mniej niż 30 transakcji sprzedaży towarów lub jeżeli ich łączny przychód ze sprzedaży nie przekroczył 2 tys. euro - – tłumaczy Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w firmie inFakt.
- Ma to na celu wykluczenie okazjonalnych sprzedaży, które obejmują najczęściej prywatne przedmioty jak ubrania lub książki – dodaje.
Kiedy zapłacimy podatek od rzeczy sprzedanych przez internet?
Przedmiotem transakcji w sklepach internetowych są często towary używane. Przepisy nakładają na sprzedawcę nieprowadzącego działalności gospodarczej obowiązek zapłacenia podatku, jeśli cena zbytu takiego produktu jest wyższa niż cena zakupu, a transakcja nastąpi w ciągu 6 miesięcy od dnia jego zakupu przez sprzedawcę.
– Przykładowo, jeśli kupiliśmy buty za 500 zł z limitowanej kolekcji, a po tygodniu chcemy je sprzedać za 800 zł, dochód do opodatkowania wyniesie 300 zł. Jednak gdybyśmy te same buty sprzedali po 6 miesiącach liczonych od końca miesiąca zakupu, nie zapłacilibyśmy podatku – tłumaczy Piotr Juszczyk.
Kiedy handel w internecie jest działalnością gospodarczą?
Jeśli użytkownik sklepu e-commerce zajmuje się sprzedażą w sposób ciągły, zorganizowany i w celach zarobkowych, to taka działalność zostanie w świetle przepisów uznana za działalność gospodarczą.
– Jednak dokonywanie transakcji sprzedaży raz na jakiś czas nie powinno być uznawane za prowadzenie biznesu. Podobnie jest w sytuacji, gdy robimy tzw. wietrzenie szafy i pozbywamy się niepotrzebnej garderoby np. za pomocą platformy Vinted. Takie porządki również nie powinny przysporzyć nam problemów podatkowych – uspokaja ekspert.
Nowe przepisy to konieczność
Zmiany w przepisach o e-commerce wynikają z wdrażania przez Polskę unijnej dyrektywy DAC7 dotyczącej e-handlu i najmu przez internet lokali mieszkalnych, miejsc parkingowych, samochodów czy innych środków transportu. Wprowadzane regulacje nałożą nowe obowiązki m.in. na właścicieli platform umożliwiających handel w sieci.
Wideo: 43 proc. Polaków kupuje na Instagramie
