- Chcieliśmy, żeby mecz został przesunięty chociaż o dwa czy trzy dni - mówi Ireneusz Nawrocki, prezes rzeszowskiego klubu. - Nadal uważam, że jest to kompletnie bez sensu jechać mecz dzień po pogrzebie Tomka - dodaje.
Prezes Nawrocki przyznaje również, że początkowo chciał, by do Ostrowa pojechał najsłabszy skład, by te punkty po prostu oddać, jednak ostatecznie zapadła inna decyzja.
- Trener Kędziora i Marcin Janik mnie przegłosowali, dlatego skład wygląda tak, a nie inaczej i nie mam o to do nikogo pretensji, choć oczywiście wynik sportowy w tym wypadku schodzi na dalszy plan - mówi Nawrocki.
Ostrowianie natomiast wystawili najmocniejszy skład i zapowiadają, że niedzielny mecz ma być hołdem i swego rodzaju memoriałem Tomasza Jędrzejaka.
Drugi z podkarpackich klubów występujących w 2 lidze KSM Krosno uda się do Poznania. Ekipa z Podkarpacia awizowała krajowy skład. Niespodziewanie pojawił się w nim Mariusz Fierlej, który ostatni raz startował w minionym sezonie, a w obecnym od samego początku pazował z powodu kontuzji.
Drużyna z Poznania wciąż ma szanse na awans do fazy play-off, więc niedzielny pojedynek z “Wilkami” będzie dla nich niezwykle ważny.
- Chcemy bardzo awansować do pierwszej czwórki, ale by tego dokonać musimy wygrać z Krosnem i potem z Opolem - mówi trener drużyny z Poznania Tomasz Bajerski. - Nie możemy sobie pozwolić na żadną wpadkę czy stratę punktów. Nie ma już teraz w ogóle żadnego marginesu błędu - dodaje Bajerski.
MDM Komputery TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. - Stal Rzeszów
Ostrovia: 9. Pedersen, 10. Suchecki, 11. Gafurow, 12. Brzozowski, 13. Klindt, 14. Nowacki, 15. Studziński.
Stal: 1. Morris, 2. Porsing, 3. Mazur, 4. brak zawodnika, 5. Baran, 6. Potoniec, 7. Curzytek.
Sędziuje Michał Sasień.
Początek meczu 19.30.
Iveston PSŻ Poznań - KSM Krosno
PSŻ: 9. Jakobsen, 10. Kajzer, 11. Borodulin, 12. Adamczewski, 13. Bellego, 14. Fajfer, 15. Lutowicz.
KSM: 1. Puszakowski, 2. Fierlej, 3. Rempała, 4. Bajor, 5. Burza, 6. Kiełbasa.
Sędziuje Jerzy Najwer.
Początek meczu 17.
ZOBACZ TAKŻE - Mirosław Kowalik, trener Stali Rzeszów po meczu z KSM Krosno