- Decyzja zapadła. Zgodnie z przepisami Rada Najwyższa powinna tę decyzję zatwierdzić w ciągu 48 godzin – oznajmił Daniłow na briefingu po posiedzeniu rady bezpieczeństwa. Cytuje go Interfax-Ukraina.
Ołeksij Daniłow wyjaśnił, że ograniczenia związane z wprowadzeniem stanu wyjątkowego będą się różnić w zależności od regionu. Jeśli chodzi o obwody doniecki i ługański, sekretarz Rady wyjaśnił, że nie można tam wprowadzić stanu wyjątkowego, ale ze względu na działania wojenne istnieje tam już odrębny reżim prawny. - Co się tyczy obwodów donieckiego i ługańskiego, tam obowiązuje specjalny tryb prawny, regulowany naszym ustawodawstwem, to jest trochę inna strefa prawna. Tam stan nadzwyczajny nie będzie wprowadzony. Tam, niestety, stan nadzwyczajny jest już od dawna, od 2014 r. – powiedział Daniłow.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy, Daniłow powiedział, że stan wyjątkowy został wprowadzony na 30 dni i może zostać przedłużony. Według niego nie wpłynie to w żaden sposób na życie większości obywateli. - Będzie to wzmożona ochrona porządku publicznego i obiektów służących utrzymaniu ludności i gospodarki narodowej, mogą to być ograniczenia w ruchu drogowym, dodatkowe kontrole pojazdów, sprawdzanie dokumentów osób – mówił Daniłow.
Jak zaznaczył, w różnych regionach kraju stan nadzwyczajny może się różnić i w zależności od „kwestii i zagrożeń, które mogą się pojawić, będzie wprowadzany albo bardziej zaostrzony, albo łagodniejszy stan nadzwyczajny”. Lokalnie mogą być podejmowane decyzje o zaprowadzeniu godziny policyjnej. - Stan wojenny w kraju będzie wprowadzony tylko, jeśli będzie taka konieczność - dodał Daniłow. Jak ocenił, na razie jej nie ma, lecz jeśli zaistnieje, władze Ukrainy mogą to zrobić „błyskawicznie”.
