Strefa Gazy odcięta od wody, jedzenia, leków i elektryczności. Przywódcy UE zaapelują o wstrzymanie działań wojennych

Małgorzata Puzyr
Przywódcy Europejscy zaapelują do Izraela. Chcą umożliwić wysłanie pomocy humanitarnej ludziom w Strefie Gazy
Przywódcy Europejscy zaapelują do Izraela. Chcą umożliwić wysłanie pomocy humanitarnej ludziom w Strefie Gazy fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER
Na szczycie UE w Brukseli wystosowany zostanie apel o utworzenie korytarzy humanitarnych i przerwy w działaniach wojennych Izraela przeciwko Hamasowi. Europejscy przywódcy chcą zapewnić możliwość dostarczenia pomocy dla ludności palestyńskiej w Strefie Gazy. Cywile są tam odcięci od wody, jedzenia, lekarstw czy elektryczności.

"Rada Europejska wyraża swoje najgłębsze zaniepokojenie pogarszającą się sytuacją humanitarną w Gazie i wzywa do utworzenia ciągłego, szybkiego, bezpiecznego i niezakłóconego dostępu humanitarnego i pomocy, aby dotrzeć do osób potrzebujących za pośrednictwem wszelkich niezbędnych środków, w tym korytarzy humanitarnych i przerw w działaniach wojennych" – czytamy w treści ostatecznej wersji konkluzji szczytu, którą cytuje Reuters. PAP potwierdziła te informacje równolegle w swoich źródłach.

"Unia Europejska będzie ściśle współpracować z partnerami w regionie, aby chronić ludność cywilną, zapewniać pomoc i ułatwiać dostęp do żywności, wody, opieki medycznej, paliwa i schronienia, dbając o to, aby organizacje terrorystyczne nie nadużywały tej pomocy" - mają zadeklarować szefowie państw i rządów UE.

Strefa Gazy pod ostrzałem. Giną niewinni cywile

We wtorek sekretarz generalny ONZ Antiono Guterres w wystąpieniu otwierającym debatę Rady Bezpieczeństwa ONZ na temat sytuacji na Bliskim Wschodzie skrytykował działania Izraela, zarzucając mu łamanie prawa międzynarodowego poprzez rozległe bombardowanie i odcięcie Strefy Gazy od dostaw środków do życia. Potępiając jednocześnie Hamas za używanie cywilów jako "żywych tarcz", stwierdził, że do ataków palestyńskiej organizacji "nie doszło w próżni", wskazując na izraelską okupację i osadnictwo na ziemiach palestyńskich.

Władze Izraela po tych słowach nie kryły oburzenia. "Panie Sekretarzu Generalny, w jakim świecie pan żyje?” - pytał izraelski minister spraw zagranicznych Eli Cohen. "Bez wątpienia ten świat nie jest nasz" - mówił.

W wyniku trwających od 7 października izraelskich ostrzałów, co najmniej 6546 Palestyńczyków, w tym 2704 dzieci, zginęło, a ponad 17,4 tys. zostało rannych - poinformował w środę resort zdrowia Strefy Gazy. Wcześniejsze doniesienia mówiły o około 5,8 tys. zabitych. W toczących się od kilkunastu dni starciach śmierć poniosło już więcej cywilów niż w poprzednich czterech wojnach Izraela z Palestyną - informowała 20 października agencja Associated Press.

Obecny konflikt rozpoczął atak palestyńskiego Hamasu, który 7 października wdarł się na terytorium Izraela, mordując mieszkańców przygranicznych miasteczek i porywając ich do Strefy Gazy. Zginęło wówczas około 1,4 tys. osób, a uprowadzono nie mniej niż 222, w tym dzieci, kobiety i seniorów.

Ted

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl