Strzelanina w Teksasie. Nie żyje pięć osób
Do strzelaniny doszło w piątek późnym wieczorem czasu lokalnego. W domu w Cleveland znaleziono pięć ciał i trzy ranne osoby. Jak poinformował szeryf hrabstwa San Jacinto Greg Capers, łącznie w posiadłości znajdowało się dziesięć osób, w tym kilkoro nieletnich.
Czterech zabitych zostało uznanych za zmarłych na miejscu zdarzenia, zaś jedną z ofiar zdołano przetransportować śmigłowcem do szpitala. Tam jednak stwierdzono zgon.
ABC News donosi, że ofiary były w wieku od ośmiu do 40 lat, a dwoje ocalałych dzieci znaleziono leżących pod dwójką zabitych osób.
Trwa obława na sprawcę. Jest uzbrojony w karabin
Obecnie trwa obława na domniemanego sprawcę. W akcję ma być zaangażowanych 50 funkcjonariuszy. Jak podała policja, poszukiwany jest Meksykanin ubrany w czarną koszulę i niebieskie dżinsy. Mężczyzna ma być uzbrojony w karabin typu AR-15. W chwili popełnienia zbrodni miał być pod wpływem alkoholu.
Zdaniem władz podejrzanym o zabójstwa jest Meksykanin. Policja nie ujawniła tożsamości, ani ewentualnego pokrewieństwa ofiar z podejrzanym.
"Mężczyzna był znany z tego, że strzelał ze swojego karabinu na podwórku" – mówił przedstawiciel biura szeryfa w hrabstwie Jacinto.
Mundurowi apelują do mieszkańców o unikanie okolicy, w której doszło do strzelaniny.
newsweek.com, PAP
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
