Chatka pod Śnieżnikiem to jedno z tych sudeckich schronień, gdzie na co dzień nie ma gospodarza. Turyści przychodzą tutaj na chwilę, na kilka godzin, a czasem także na nocleg, dbając na własną rękę o posiłek, drewno na opał czy utrzymanie czystości. Dotarcie tutaj, zwłaszcza w warunkach zimowych, nie jest łatwym zadaniem. Chatka położona jest na granicy Śnieżnickiego Parku Krajobrazowego ponad Wielkim Lejem. Od schroniska pod Śnieżnikiem dzieli ją kilkadziesiąt minut drogi, z której tylko fragment pokonujemy idąc niebieskim szlakiem.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZIMOWEJ AKCJI RATOWNIKÓW GOPR I TRANSPORTU ZWŁOK ORAZ ZDJĘCIA CHATKI W SEZONIE LETNIM
Sudety: Chatka pod Śnieżnikiem otwarta po tragicznej śmierci [ZDJĘCIA]
Właśnie takie ciężkie, zimowe warunki zastali ratownicy i służby mundurowe, które dostały wezwanie do Chatki pod Śnieżnikiem. Cała akcja transportu zwłok mężczyzny trwała przez cały dzień, a brało w niej udział aż 15 ratowników Grupy Sudeckiej GOPR. Chatka jest znów czynna, ale trzeba pamiętać, by odpowiednio przygotować się do wyprawy w to miejsce i wcześniej dobrze zorientować się z mapą w terenie. Ewentualne pobłądzenie w tym trudnodostępnym terenie i zimowych warunkach może być bardzo groźne.
