Mężczyzna był ścigany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania oraz czerwonej noty Interpolu, jako osoba mogąca posiadać broń palną. Był poszukiwany za: udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, usiłowanie zabójstwa, posiadanie broni palnej bez zezwolenia, rozboje, w tym z użyciem broni palnej, podrobienie dokumentu z zamiarem wykorzystania go jako autentyczny czy próby napadów z użyciem broni palnej. Swoją przestępczą działalność dokonywał pod parasolem zorganizowanej grupy przestępczej tzw. "łódzkiej ośmiornicy".
Sylwester G. ukrywał się od 2015 roku, kiedy to opuścił zakład karny, w którym odbywał zasądzoną karę. Jak wynika z ustaleń policjantów CBŚP, często zmieniał miejsce pobytu. Według funkcjonariuszy ukrywał się w Niemczech lub w Polsce. W kraju przebywał na terenie województwa łódzkiego oraz świętokrzyskiego. Nowo poznanym znajomym przedstawiał się jako mechanik samochodowy, pochodzący z powiatu bełchatowskiego.
Zatrzymany został osadzony w Areszcie Śledczym, skąd trafi do Zakładu Karnego w celu odbycia zasądzonej kary pozbawienia wolności.
"Łódzka osmiornica" powstała w 1993 roku. Grupa przestępcza posiadała wiele odnóg zajmujących się różnymi rodzajami przestępczości, a jej członkowie często nie wiedzieli o sobie. W szczytowym okresie działania liczyła ok. 200 członków. W strukturach organizacji oprócz bossów i szeregowych gangsterów, uczestniczyli także lekarze, brokerzy, urzędnicy państwowi, księgowi, funkcjonariusze SW czy wpływowi biznesmeni.
W 1997 roku w wigilijny wieczór pod zgierską pizzerią ‘Trio’ zastrzelony został Ireneusz J. zwany „Grubym Irkiem”.40- letni mężczyzna był jednym z liderów grupy. Był to pierwszy sygnał dla policji, że na terenie Łodzi i okolic działa "ośmiornica".
Grupa największe zyski uzyskiwała z przestępstw gospodarczych.
