W czerwcu tego roku Britney Spears wzięła ślub z pochodzącym z Iranu Samem Asgharim, którego poznała na planie teledysku do utworu "Slumber Party". W tym wyjątkowym dniu artystce towarzyszyło wiele gwiazd. Na uroczystości nie pojawili się jednak jej synowie: 15-letni Jayden James i 16-letni Sean Preston.
"Chcę tylko, żeby poprawił się jej stan psychiczny"
Teraz młodszy z chłopców po raz pierwszy odniósł się publicznie do trudnych relacji z matką. Wyjaśnił też powody, dla których on i jego brat nie pojawili się na jej ślubie.
– To po prostu nie był dobry czas na wyjazd. Naprawdę cieszę się ich szczęściem, ale (mama – red.) nie zaprosiła całej rodziny, więc nie wiem, jak to by się skończyło, gdyby pojawił się tylko Preston i ja – powiedział Jayden Federline w wywiadzie, który został w piątek wyemitowany na antenie ITV News.
15-latek wyraził pogląd, że jego matka miała problem z poświęcaniem uwagi zarówno jemu, jak i jego bratu, a także okazywaniu im jednakowej miłości. Wyraził też przekonanie, że ich relacje mogą się poprawić. – To po prostu zajmie dużo czasu i wymaga wysiłku. Chcę tylko, żeby poprawił się jej stan psychiczny. Kiedy się poprawi, naprawdę chcę ją znowu zobaczyć – powiedział.
Spears odpowiada synowi
Na wywiad syna Britney Spears zareagowała za pośrednictwem mediów społecznościowych.
"Będę przesyłać ci całą miłość świata każdego dnia mojego życia. Miłość do moich dzieci nie ma granic i bardzo mnie smuci, gdy słyszę jego krzyk, że jako matka nie spełniłam jego oczekiwań… Może pewnego dnia spotkamy się twarzą w twarz i porozmawiamy o tym otwarcie" – napisała w oświadczeniu. Wokalistka dodała, że jej synowie są wspaniali i zapewniła, że jest dumna, że są jej dziećmi.
Spears odniosła się również do słów dotyczących jej zdrowia psychicznego. "Moje kochane dziecko, zrozum, że musisz nauczyć się podnosić książkę i czytać, zanim zaczniesz myśleć o moim intelekcie – napisała.
Sean Preston i Jayden pozostają pod opieką ojca. Kevin Federline w jednym z ostatnich wywiadów poinformował, że synowie nie chcą się na razie kontaktować z matką.
hollywoodlife.com
