Kevin Federline myśli o zwróceniu się do sądu z prośbą o podwyższenie alimentów od Britney Spears. Jako argument podaje fakt, że kiedy ustalono kwotę alimentów i warunki opieki, nie wnioskował o to, żeby synowie przebywali z nim przez 100 procent czasu, a tak się de facto stało.
Były mąż Britney Spears chce więcej pieniędzy na dzieci. To on zajmował się synami
Jak donosi portal TMZ, Kevin Federline dostaje obecnie 40 tysięcy dolarów miesięcznie na dwójkę dzieci, które dzieli z Britney Spears – Jaydena Jamesa i Seana Prestona. Kwota ta była ustalana przy założeniu, że każde z nich będzie opiekowało się dziećmi po równo. Rzeczywistość wygląda jednak tak, że to on zajmował się synami, podczas gdy ich matka nie opiekowała się nimi przez lata.
Sean Preston za kilka tygodni skończy 18 lat, więc dla jednego z chłopców wsparcie finansowe od matki się zakończy. Jednak Jayden pozostanie pod opieką ojca do czerwca 2025 roku, kiedy ukończy szkołę średnią. 20 tys. dolarów nie wydaje się małą kwotą, ale jeśli były mąż Britney Spears udowodni, że potrzebuje więcej, żeby sprawować pełną opiekę nad synem, ma szansę uzyskać poparcie sądu.
Kevin Federline wyprowadził się z dziećmi na Hawaje. Britney się zgodziła
Jak wcześniej informowaliśmy, Kevin Federline, jego synowie i żona Victoria przeprowadzili się na Hawaje w zeszłym miesiącu. Britney Spears zaakceptowała tę decyzję i nie walczyła z nimi w sądzie.
Ojciec Seana Prestona i Jaydena miał zachęcać chłopców, aby widywali się z mamą, ale nie zamierzał ich do tego zmuszać. Dzieci Britney Spears nie widziały jej przez 2 lata.

lena