Uczestnicy milczącego protestu - Łańcuchu Światła - przynieśli ze sobą świeczki i przy posępnej muzyce wyrazili swój sprzeciw przeciwko forsowanym w Sejmie przez Prawo i Sprawiedliwość zmianom w wymiarze sprawiedliwości. Żałobny nastrój był zrozumiały, bo protestujący uważają te zmiany za koniec demokracji w Polsce.
Przemawiała jedynie mecenas Maria Kapsa, lokalni politycy nie zabierali głosu. Na koniec protestu świeczki złożono przed wejściem do Sądu Rejonowego.
Popularne na gk24:
- Śmiertelny wypadek na trasie Kołobrzeg - Gościno. Zginęła 18-latka
- Zlot motocyklowy w Polanowie [wideo, zdjęcia]
- Festiwal balonowy w Szczecinku. Dzień drugi [zdjęcia, wideo]
- Wypadki w regionie koszalińskim. W wakacje uważajcie na drogach! [zdjęcia]
- Środkowopomorskie wraca do gry. Kampania i list do premier