Szczepionka Johnson & Johnson może być stosowana w USA. Przez 11 dni jej podawanie było wstrzymane. Powodem były zakrzepy głównie u kobiet

Tomasz Dereszyński
Tomasz Dereszyński
Szczepionka Johnson & Johnson może być stosowana w USA. Przez 11 dni jej podawanie było wstrzymane. Powodem były zakrzepy głównie u kobiet
Szczepionka Johnson & Johnson może być stosowana w USA. Przez 11 dni jej podawanie było wstrzymane. Powodem były zakrzepy głównie u kobiet Krzysztof Piotrkowski / Glos Pomorza / Polskapress
Szczepionka J&J w USA znów może być stosowana, ale dodaje się ostrzeżenie o potencjalnym ryzyku dla niektórych grup wiekowych, głównie wśród kobiet.

Amerykańskie organy regulacyjne zniosły w piątek czasu amerykańskiego (23 kwietnia 2021 r.) 11-dniową przerwę w szczepieniu preparatem Johnson & Johnson (J&J), ale zdecydowały się na dodanie etykiety ostrzegawczej o niebezpieczeństwie wystąpienia niezwykle rzadkich zakrzepów krwi.

Szczepienia wstrzymano po tym jak piętnastu pacjentów, z prawie ośmiu milionów, którym podano szczepionkę J&J, cierpiało na niebezpieczny skrzep krwi.

Dwa organy odpowiedzialne w USA za wydawanie pozwoleń i ochronę obywateli CDC (Centers for Disease Control and Prevention) i FDA (Food and Drug Administration) szybko zastosowały się do zalecenia panelu doradczego CDC po tym, jak stwierdziły one, aby kontynuować wprowadzanie szczepionki dla osób w wieku 18 lat i starszych, zgodnie z jej pierwotnym zezwoleniem.

Decyzja CDC i FDA oznacza, że ​​co najmniej 10 milionów dawek szczepionki J&J, wysłanych z fabryki firmy w Holandii, może zostać natychmiast użytych w całych Stanach Zjednoczonych.

Jak podaje BBC News w piątek urzędnicy służby zdrowia zidentyfikowali dziewięć kolejnych przypadków zakrzepów krwi, dodając do sześciu przypadków (w sumie 15) już zidentyfikowanych od czasu, gdy organy regulacyjne po raz pierwszy zatwierdziły szczepionkę jako bezpieczną i skuteczną w lutym 2021 r. Wszystkie przypadki zdiagnozowano u kobiet w większości w wieku poniżej 50 lat. Niestety trzy zmarły, a siedem pozostaje w szpitalu.

Przypadki dotyczyły kobiet w wieku 30-39 lat. Według urzędników służby zdrowia USA, siedem kobiet było otyłych, dwie miały nadciśnienie, a dwie stosowały doustne środki antykoncepcyjne, pozostałe cztery nie zostały opisane.

Przedstawiciele CDC, którzy przedstawili dane w piątek, powiedzieli, że analizowanych jest również kilka przypadków zakrzepów krwi u mężczyzn.

Urzędnicy organów federalnych powiedzieli również podczas prezentacji wyników, że ważne jest, aby kobiety zostały poinformowane o potencjalnym ryzyku związanym ze szczepionką J&J, aby mogły zdecydować, czy szukać alternatywy.

Według ustaleń lekarzy z USA objawy mogą pojawić się w ciągu trzech tygodni po szczepieniu i obejmują ostre bóle głowy, duszność oraz bóle nóg i brzucha. Amerykańscy urzędnicy ds. zdrowia ostrzegają lekarzy, że heparyna, powszechna metoda leczenia zakrzepów krwi, może pogorszyć stan związany ze szczepieniem tym preparatem.

BBC News przypomina, że nie była to pierwsza porażka J&J w wprowadzaniu szczepionki przeciwko koronawirusowi w USA. W marcu 2021 r. składniki do 15 milionów dawek szczepionki giganta farmaceutycznego zostały zniszczone w zakładzie w Baltimore w USA.

Przypomnijmy, że Europejska Agencja Leków (EMA) wydała we wtorek, 20 kwietnia 2021 r., opinię o szczepionce firmy Johnson & Johnson, w której potwierdziła przewagę korzyści nad ewentualnym ryzykiem. Jednocześnie poinformowała, że przypadki zakrzepicy powinny zostać uznane za bardzo rzadkie skutki uboczne preparatu.

Preparat Johnson & Johnson jest stosowany w Polsce jako jeden z czterech dopuszczonych do stosowania w UE. Pozostałe to AstraZeneca, Moderna i Pfizer.

Szczepionka J&J (Janssen) jest podawana w jednej dawce osobom dorosłym w wieku co najmniej 18 lat. Szczepionka ta opiera się na adenowirusie - nieszkodliwym wirusie, który dostarcza „instrukcje” pochodzące z wirusa wywołującego COVID-19. Umożliwia to komórkom organizmu wytwarzanie białka, które jest charakterystyczne dla wirusa. Układ odpornościowy danej osoby rozpoznaje, że to charakterystyczne białko nie powinno znajdować się w organizmie i reaguje na nie, tworząc naturalną ochronę przed zakażeniem COVID-19. Adenowirus w szczepionce nie może się rozmnażać i nie powoduje choroby.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

"...Szanowni Państwo, na naszych oczach powstaje system totalitarny. To nie jest tak, że totalitaryzm ogranicza się wyłącznie do Hitlera i Stalina. Totalitaryzm to system, w którym państwo w pełni kontroluje społeczeństwo i stara się nadzorować wszystkie aspekty życia publicznego i prywatnego. A wszystko to w imię ideologii, której podporządkowany jest cały aparat państwowy. I z tym właśnie mamy do czynienia.

Ideologia covidowa zakłada, że największym zagrożeniem dla ludzkości jest wirus powodujący śmiertelność na poziomie grypy (taki wskaźnik wykazały badania prof. Ioannidisa z Uniwersytetu Stanforda). Ideologia mówi, że trzeba zatrzymać tego wirusa za wszelką cenę, a więc każde działanie jest uprawnione. Nawet jeśli niszczy się gospodarkę, służbę zdrowia, edukację, relacje społeczne i prowadzi do gwałtownego wzrostu liczby zgonów. W myśl tej ideologii i przy pomocy bezprawnych działań, ignorujących zapisy ustawy zasadniczej, władza poddała nas drakońskim rygorom, a teraz przechodzi do etapu segregacji, której podstawą będzie szczepionka.

W myśl projektu narodowej strategii, przedstawionej przez ministrów Dworczyka i Niedzielskiego, osoby zaszczepione będą mogły bez dodatkowych testów korzystać z usług zdrowotnych w publicznej służbie zdrowia, a także nie będą uwzględniane w limitach dotyczących spotkań towarzyskich. Nie będzie także potrzeby odbywania kwarantanny przez zaszczepionych w wypadku kontaktu z osobą zakażoną koronawirusem. Mamy zatem z punktu nierówność wobec prawa, ale też dyskryminację wprost prowadzącą do śmierci. Co dziś dzieje się z osobą, która np. dostanie zapalenia wyrostka robaczkowego? Otóż taka osoba jest najpierw poddawana testowi na obecność wirusa i musi czekać na wynik. I albo doczeka, albo umrze ze względu na brak pomocy lekarskiej. Osoba zaszczepiona będzie zwolniona z wymogu testowania, więc już sama procedura daje tej osobie większe szanse na przeżycie. I to mimo, iż producenci szczepionek nie gwarantują, że nie przenosi ona wirusa..."

https://wprawo.pl/katarzyna-ts-pandemia-nie-skonczy-sie-nigdy/

G
Gość
25 kwietnia, 10:58, Gość:

"Trzeci apel naukowców i lekarzy: O wolną debatę o COVID-19 i obronę Polski przed interesami koncernów medycznych

List Otwarty do Prezydenta i Rządu RP

Do wiadomości: Sejm RP, Senat RP, Media

...Konkludując, uważamy, że od marca 2020 roku prowadzi się u nas, wzorem niektórych innych krajów, błędną politykę walki z koronawirusem. Wprowadzane są kolejne obostrzenia, które niszczą gospodarkę, edukację, życie religijne i kulturę, a także wpływają negatywnie na nasze zdrowie. Zalecenia Ministerstwa Zdrowia, takie jak „Pozostań w domu”, spowodowały osłabienie odporności immunologicznej społeczeństwa. Brak właściwej aktywności fizycznej oraz brak bliskich kontaktów międzyludzkich działają niekorzystnie na naszą zdolność do samoobrony przed czynnikami infekcyjnymi oraz sprzyjają rozwojowi przewlekłych schorzeń cywilizacyjnych. Ponawiamy pytanie, gdzie jest profilaktyka i skuteczne leczenie? Nauka zdalna dla dzieci i młodzieży to z kolei wielogodzinne przesiadywanie przed komputerem, problemy z wadami postawy, uzależnienie od komputera, przy równoczesnym braku kontaktów społecznych i rodzinnych. Stwarza to realny grunt do epidemii zaburzeń psychicznych i somatycznych. Czy doradcy Pana Premiera pochylili się nad tym narastającym ciągle problemem? Podobny efekt ma codzienne straszenie nas wyolbrzymianymi informacjami na temat grozy COVID-19. Apelujemy, aby powstrzymać psychozę strachu oraz nie wprowadzać kolejnych rygorów sanitarnych, natomiast w sposób kontrolowany spowodować w społeczeństwie wytworzenie się naturalnej odporności zbiorowej za pośrednictwem populacji obarczonej niskim ryzykiem ciężkiego przebiegu choroby czy zgonu (dzieci i ludzie młodzi), przy jednoczesnej ochronie osób w grupie zagrożonej, zaś szczepienia na SARS-CoV-2 ograniczyć do osób chętnych, zwłaszcza z grup ryzyka, i to po dokładnym zapoznaniu ich z możliwymi powikłaniami.

My niżej podpisani, wraz z sygnatariuszami poprzednich Apeli, jesteśmy gotowi przedstawić alternatywną strategię walki z COVID-19 oraz naprawy naszego systemu opieki zdrowotnej. Apelujemy do Pana Prezydenta i Rządu RP, aby odstąpić od masowych szczepień; zaprzestać masowych testów PCR, które są niewiarygodne i jedynie wpływają na fałszywe statystyki oraz atmosferę stanu zagrożenia; zakończyć nauczanie w szkołach i na uczelniach w sposób zdalny i inne restrykcje oraz uwolnić obywateli polskich od obowiązku noszenia maseczek – masek urągających ludzkiej wolności i godności, a jak wykazały badania (w przeciwieństwie do masek specjalistycznych) nie spełniających żadnych funkcji ochronnych, a prowadzących do przewlekłej hiperwentylacji i związanych z nią zaburzeń zdrowia. Apelujemy ponadto, aby zagwarantować wolność słowa w Polsce; umożliwić wolną i rzetelną debatę na temat COVID-19; polegać na opinii tylko tych doradców medycznych, u których nie ma konfliktu interesów; nie paraliżować pracy służby zdrowia przez zamykanie przychodni czy zastępowanie ich teleporadami; przywrócić właściwą funkcję lekarza rodzinnego, który musi mieć możliwość leczenia pacjentów zgodnie z własną wiedzą, a nie według narzuconych mu z góry procedur; a jednocześnie, aby skierować nasze główne wysiłki na to by wzmocnić w Polsce naturalną odporność oraz otoczyć szczególną opieką ludzi starszych i zagrożonych."

https://stowarzyszenierkw.org/gospodarka/o-wolna-debate-o-covid-19-trzeci-apel-naukowcow-i-lekarzy-do-administracji-zarzadzajacej-polska/

25 kwietnia, 15:24, Gość:

fakenews

"APEL NAUKOWCÓW I LEKARZY

w sprawie szczepień na koronawirusa SARS-CoV-2

List Otwarty do Prezydenta i Rządu RP"

http://apelnaukowcowilekarzy.pl/

G
Gość
25 kwietnia, 10:58, Gość:

"Trzeci apel naukowców i lekarzy: O wolną debatę o COVID-19 i obronę Polski przed interesami koncernów medycznych

List Otwarty do Prezydenta i Rządu RP

Do wiadomości: Sejm RP, Senat RP, Media

...Konkludując, uważamy, że od marca 2020 roku prowadzi się u nas, wzorem niektórych innych krajów, błędną politykę walki z koronawirusem. Wprowadzane są kolejne obostrzenia, które niszczą gospodarkę, edukację, życie religijne i kulturę, a także wpływają negatywnie na nasze zdrowie. Zalecenia Ministerstwa Zdrowia, takie jak „Pozostań w domu”, spowodowały osłabienie odporności immunologicznej społeczeństwa. Brak właściwej aktywności fizycznej oraz brak bliskich kontaktów międzyludzkich działają niekorzystnie na naszą zdolność do samoobrony przed czynnikami infekcyjnymi oraz sprzyjają rozwojowi przewlekłych schorzeń cywilizacyjnych. Ponawiamy pytanie, gdzie jest profilaktyka i skuteczne leczenie? Nauka zdalna dla dzieci i młodzieży to z kolei wielogodzinne przesiadywanie przed komputerem, problemy z wadami postawy, uzależnienie od komputera, przy równoczesnym braku kontaktów społecznych i rodzinnych. Stwarza to realny grunt do epidemii zaburzeń psychicznych i somatycznych. Czy doradcy Pana Premiera pochylili się nad tym narastającym ciągle problemem? Podobny efekt ma codzienne straszenie nas wyolbrzymianymi informacjami na temat grozy COVID-19. Apelujemy, aby powstrzymać psychozę strachu oraz nie wprowadzać kolejnych rygorów sanitarnych, natomiast w sposób kontrolowany spowodować w społeczeństwie wytworzenie się naturalnej odporności zbiorowej za pośrednictwem populacji obarczonej niskim ryzykiem ciężkiego przebiegu choroby czy zgonu (dzieci i ludzie młodzi), przy jednoczesnej ochronie osób w grupie zagrożonej, zaś szczepienia na SARS-CoV-2 ograniczyć do osób chętnych, zwłaszcza z grup ryzyka, i to po dokładnym zapoznaniu ich z możliwymi powikłaniami.

My niżej podpisani, wraz z sygnatariuszami poprzednich Apeli, jesteśmy gotowi przedstawić alternatywną strategię walki z COVID-19 oraz naprawy naszego systemu opieki zdrowotnej. Apelujemy do Pana Prezydenta i Rządu RP, aby odstąpić od masowych szczepień; zaprzestać masowych testów PCR, które są niewiarygodne i jedynie wpływają na fałszywe statystyki oraz atmosferę stanu zagrożenia; zakończyć nauczanie w szkołach i na uczelniach w sposób zdalny i inne restrykcje oraz uwolnić obywateli polskich od obowiązku noszenia maseczek – masek urągających ludzkiej wolności i godności, a jak wykazały badania (w przeciwieństwie do masek specjalistycznych) nie spełniających żadnych funkcji ochronnych, a prowadzących do przewlekłej hiperwentylacji i związanych z nią zaburzeń zdrowia. Apelujemy ponadto, aby zagwarantować wolność słowa w Polsce; umożliwić wolną i rzetelną debatę na temat COVID-19; polegać na opinii tylko tych doradców medycznych, u których nie ma konfliktu interesów; nie paraliżować pracy służby zdrowia przez zamykanie przychodni czy zastępowanie ich teleporadami; przywrócić właściwą funkcję lekarza rodzinnego, który musi mieć możliwość leczenia pacjentów zgodnie z własną wiedzą, a nie według narzuconych mu z góry procedur; a jednocześnie, aby skierować nasze główne wysiłki na to by wzmocnić w Polsce naturalną odporność oraz otoczyć szczególną opieką ludzi starszych i zagrożonych."

https://stowarzyszenierkw.org/gospodarka/o-wolna-debate-o-covid-19-trzeci-apel-naukowcow-i-lekarzy-do-administracji-zarzadzajacej-polska/

25 kwietnia, 15:24, Gość:

fakenews

Masz w głowie...

G
Gość
25 kwietnia, 10:58, Gość:

"Trzeci apel naukowców i lekarzy: O wolną debatę o COVID-19 i obronę Polski przed interesami koncernów medycznych

List Otwarty do Prezydenta i Rządu RP

Do wiadomości: Sejm RP, Senat RP, Media

...Konkludując, uważamy, że od marca 2020 roku prowadzi się u nas, wzorem niektórych innych krajów, błędną politykę walki z koronawirusem. Wprowadzane są kolejne obostrzenia, które niszczą gospodarkę, edukację, życie religijne i kulturę, a także wpływają negatywnie na nasze zdrowie. Zalecenia Ministerstwa Zdrowia, takie jak „Pozostań w domu”, spowodowały osłabienie odporności immunologicznej społeczeństwa. Brak właściwej aktywności fizycznej oraz brak bliskich kontaktów międzyludzkich działają niekorzystnie na naszą zdolność do samoobrony przed czynnikami infekcyjnymi oraz sprzyjają rozwojowi przewlekłych schorzeń cywilizacyjnych. Ponawiamy pytanie, gdzie jest profilaktyka i skuteczne leczenie? Nauka zdalna dla dzieci i młodzieży to z kolei wielogodzinne przesiadywanie przed komputerem, problemy z wadami postawy, uzależnienie od komputera, przy równoczesnym braku kontaktów społecznych i rodzinnych. Stwarza to realny grunt do epidemii zaburzeń psychicznych i somatycznych. Czy doradcy Pana Premiera pochylili się nad tym narastającym ciągle problemem? Podobny efekt ma codzienne straszenie nas wyolbrzymianymi informacjami na temat grozy COVID-19. Apelujemy, aby powstrzymać psychozę strachu oraz nie wprowadzać kolejnych rygorów sanitarnych, natomiast w sposób kontrolowany spowodować w społeczeństwie wytworzenie się naturalnej odporności zbiorowej za pośrednictwem populacji obarczonej niskim ryzykiem ciężkiego przebiegu choroby czy zgonu (dzieci i ludzie młodzi), przy jednoczesnej ochronie osób w grupie zagrożonej, zaś szczepienia na SARS-CoV-2 ograniczyć do osób chętnych, zwłaszcza z grup ryzyka, i to po dokładnym zapoznaniu ich z możliwymi powikłaniami.

My niżej podpisani, wraz z sygnatariuszami poprzednich Apeli, jesteśmy gotowi przedstawić alternatywną strategię walki z COVID-19 oraz naprawy naszego systemu opieki zdrowotnej. Apelujemy do Pana Prezydenta i Rządu RP, aby odstąpić od masowych szczepień; zaprzestać masowych testów PCR, które są niewiarygodne i jedynie wpływają na fałszywe statystyki oraz atmosferę stanu zagrożenia; zakończyć nauczanie w szkołach i na uczelniach w sposób zdalny i inne restrykcje oraz uwolnić obywateli polskich od obowiązku noszenia maseczek – masek urągających ludzkiej wolności i godności, a jak wykazały badania (w przeciwieństwie do masek specjalistycznych) nie spełniających żadnych funkcji ochronnych, a prowadzących do przewlekłej hiperwentylacji i związanych z nią zaburzeń zdrowia. Apelujemy ponadto, aby zagwarantować wolność słowa w Polsce; umożliwić wolną i rzetelną debatę na temat COVID-19; polegać na opinii tylko tych doradców medycznych, u których nie ma konfliktu interesów; nie paraliżować pracy służby zdrowia przez zamykanie przychodni czy zastępowanie ich teleporadami; przywrócić właściwą funkcję lekarza rodzinnego, który musi mieć możliwość leczenia pacjentów zgodnie z własną wiedzą, a nie według narzuconych mu z góry procedur; a jednocześnie, aby skierować nasze główne wysiłki na to by wzmocnić w Polsce naturalną odporność oraz otoczyć szczególną opieką ludzi starszych i zagrożonych."

https://stowarzyszenierkw.org/gospodarka/o-wolna-debate-o-covid-19-trzeci-apel-naukowcow-i-lekarzy-do-administracji-zarzadzajacej-polska/

fakenews

G
Gość

"Trzeci apel naukowców i lekarzy: O wolną debatę o COVID-19 i obronę Polski przed interesami koncernów medycznych

List Otwarty do Prezydenta i Rządu RP

Do wiadomości: Sejm RP, Senat RP, Media

...Konkludując, uważamy, że od marca 2020 roku prowadzi się u nas, wzorem niektórych innych krajów, błędną politykę walki z koronawirusem. Wprowadzane są kolejne obostrzenia, które niszczą gospodarkę, edukację, życie religijne i kulturę, a także wpływają negatywnie na nasze zdrowie. Zalecenia Ministerstwa Zdrowia, takie jak „Pozostań w domu”, spowodowały osłabienie odporności immunologicznej społeczeństwa. Brak właściwej aktywności fizycznej oraz brak bliskich kontaktów międzyludzkich działają niekorzystnie na naszą zdolność do samoobrony przed czynnikami infekcyjnymi oraz sprzyjają rozwojowi przewlekłych schorzeń cywilizacyjnych. Ponawiamy pytanie, gdzie jest profilaktyka i skuteczne leczenie? Nauka zdalna dla dzieci i młodzieży to z kolei wielogodzinne przesiadywanie przed komputerem, problemy z wadami postawy, uzależnienie od komputera, przy równoczesnym braku kontaktów społecznych i rodzinnych. Stwarza to realny grunt do epidemii zaburzeń psychicznych i somatycznych. Czy doradcy Pana Premiera pochylili się nad tym narastającym ciągle problemem? Podobny efekt ma codzienne straszenie nas wyolbrzymianymi informacjami na temat grozy COVID-19. Apelujemy, aby powstrzymać psychozę strachu oraz nie wprowadzać kolejnych rygorów sanitarnych, natomiast w sposób kontrolowany spowodować w społeczeństwie wytworzenie się naturalnej odporności zbiorowej za pośrednictwem populacji obarczonej niskim ryzykiem ciężkiego przebiegu choroby czy zgonu (dzieci i ludzie młodzi), przy jednoczesnej ochronie osób w grupie zagrożonej, zaś szczepienia na SARS-CoV-2 ograniczyć do osób chętnych, zwłaszcza z grup ryzyka, i to po dokładnym zapoznaniu ich z możliwymi powikłaniami.

My niżej podpisani, wraz z sygnatariuszami poprzednich Apeli, jesteśmy gotowi przedstawić alternatywną strategię walki z COVID-19 oraz naprawy naszego systemu opieki zdrowotnej. Apelujemy do Pana Prezydenta i Rządu RP, aby odstąpić od masowych szczepień; zaprzestać masowych testów PCR, które są niewiarygodne i jedynie wpływają na fałszywe statystyki oraz atmosferę stanu zagrożenia; zakończyć nauczanie w szkołach i na uczelniach w sposób zdalny i inne restrykcje oraz uwolnić obywateli polskich od obowiązku noszenia maseczek – masek urągających ludzkiej wolności i godności, a jak wykazały badania (w przeciwieństwie do masek specjalistycznych) nie spełniających żadnych funkcji ochronnych, a prowadzących do przewlekłej hiperwentylacji i związanych z nią zaburzeń zdrowia. Apelujemy ponadto, aby zagwarantować wolność słowa w Polsce; umożliwić wolną i rzetelną debatę na temat COVID-19; polegać na opinii tylko tych doradców medycznych, u których nie ma konfliktu interesów; nie paraliżować pracy służby zdrowia przez zamykanie przychodni czy zastępowanie ich teleporadami; przywrócić właściwą funkcję lekarza rodzinnego, który musi mieć możliwość leczenia pacjentów zgodnie z własną wiedzą, a nie według narzuconych mu z góry procedur; a jednocześnie, aby skierować nasze główne wysiłki na to by wzmocnić w Polsce naturalną odporność oraz otoczyć szczególną opieką ludzi starszych i zagrożonych."

https://stowarzyszenierkw.org/gospodarka/o-wolna-debate-o-covid-19-trzeci-apel-naukowcow-i-lekarzy-do-administracji-zarzadzajacej-polska/

P
Piotr

Nic się nie zmarnuje, trza zutylizować na koiwdianach :)

G
Gość

"Dziennikarz nawołuje do sanitarnego apartheidu: „Nie masz szczepienia? Nie pójdziesz do restauracji, nie zamieszkasz w hotelu, nie pójdziesz do kina”

Szczepienia na kowid miały być dobrowolne. Dobrowolność oznacza, że nie można stosować żadnych form przymusu – ani bezpośredniego, ani pośredniego. Szybko okazało się, że jest to fikcja, a szantaż w postaci różnego rodzaju szykan pojawił się np. w wojsku, gdzie niezaszczepieni mają mieć zamkniętą drogę kariery zawodowej.

W lutym Izrael wprowadził segregacje sanitarną. Tylko osoby zaszczepione mogą korzystać z siłowni i basenów, uczestniczyć w wydarzeniach sportowych, kulturalnych i religijnych, a także przebywać w hotelach i w miejscach kultu religijnego. Tylko zaszczepieni mogą wejść do restauracji. Niezaszczepieni mogą przebywać wyłącznie w ogródkach restauracyjnych.

W Polsce też mamy zwolenników sanitarnego apartheidu. Jako pierwszy wystąpił z taką propozycją wicepremier Jarosław Gowin. – Uważam, że powinniśmy stworzyć specjalne certyfikaty dla osób zaszczepionych dające dostęp do usług niedostępnych dla innych, takich jak usługi hotelarskie i gastronomiczne – powiedział podczas konferencji prasowej 12 kwietnia. W czwartek (22.04.2021) Gowin powtórzył swoją deklarację na konferencji prasowej w Lublinie. – Uważam, że skoro ktoś jest już po podwójnym szczepieniu, jest w pełni bezpieczny, nie może się sam zarazić ani zarazić innych, to tego typu osoby, z odpowiednimi certyfikatami, powinny móc zacząć korzystać z usług turystycznych i gastronomicznych – oświadczył. Najwidoczniej wicepremier Gowin nie wie lub udaje, że nie wie, iż osoby zaszczepione nadal mogą się zarazić i zarażać innych.

Deklaracja Gowina ośmieliła innych zwolenników sanitarnego apartheidu. Jednym z nich jest dziennikarz Super Expressu, Tomasz Walczak, przy czym wcale nie kryje on, że ma to być sposób zmuszania Polaków do przyjęcia „dobrowolnej” szczepionki. – Nazwijcie mnie radykałem, ale jeśli chcemy zachęcić wystarczająco dużo ludzi do szczepień, by osiągnąć odporność populacyjną, samo namawianie nic nie da. Trzeba ograniczyć dostęp do usług niezaszczepionym, zwłaszcza galerii handlowych – napisał w piątek (23.04.2021) na Twitterze i załączył swój artykuł pt. „Nie chcesz się szczepić? Nie pójdziesz do kina lub galerii handlowej”.

– Na horyzoncie walki z pandemią majaczy już kolejny problem: chęć Polaków do szczepień. Lekarze już sygnalizują, że coraz młodsze roczniki dopuszczone do szczepień coraz mniej chętnie się szczepią – pisze Walczak. – Co zrobić, by zachęcić do szczepień? Idealnie byłoby wprowadzić przymus szczepień, ale w przypadku koronawirusa przyniosłoby to efekt odwrotny od zamierzonego i ogromny bunt społeczny. Tymczasem akcje promocyjne szczepień nie przynoszą żadnych efektów. Stosunek do szczepionek jest jak poglądy polityczne – rzadko ulegają zmianie. Dlatego być może jedynym rozwiązaniem będzie miękki przymus: wprowadzenie na wzór Izraela „zielonych przepustek”, które pozwalają korzystać normalnie z różnych form życiowej aktywności tylko jej posiadaczom. Nie masz szczepienia? Nie pójdziesz do restauracji, nie zamieszkasz w hotelu, nie pójdziesz do kina. Być może w Polsce trzeba by to rozszerzyć o korzystanie z niezwykle popularnych galerii handlowych. Można się nie szczepić, ale trzeba się liczyć, że wykluczy to z powrotu do normalności – czytamy w artykule.

A oto jak użytkownicy Twittera przyjęli pomysł Walczaka, który po lekturze skierowanych do niego komentarzy napisał, że to „najazd szurprawicy”. Doszliśmy do etapu, w którym normalnością ma być podział na zaszczepionych nadludzi i niezaszczepionych podludzi. Ale zanim do tego dojdzie, zobaczcie kilka reprezentatywnych komentarzy do pomysłu Walczak..."

https://wprawo.pl/dziennikarz-nawoluje-do-sanitarnego-apartheidu-nie-masz-szczepienia-nie-pojdziesz-do-restauracji-nie-zamieszkasz-w-hotelu-nie-pojdziesz-do-kina/

G
Gość
"Członek Rady Medycznej: noszenie masek na dworze jest bez sensu, a szczepionka Johnson and Johnson jest niebezpieczna dla kobiet [WIDEO]

W środę (14.04.2021) gościem Rozmowy RMF był prof. Miłosz Parczewski, specjalista chorób zakaźnych i genetyk z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, członek Rady Medycznej ds. Covid-19 przy premierze Morawieckim. Prof. Parczewski poinformował, że w myśl najnowszych badań małe dzieci rzadko przenoszą wirusa, noszenie masek na zewnątrz jest bez sensu, decyzja o zamknięciu fryzjerów nie była podparta żadnymi badaniami, a szczepionka Johnson and Johnson jest niebezpieczna dla kobiet...

– Jedyne badanie, jakie się pojawiło w ostatnim tygodniu, które jest istotne epidemiologicznie, to to, że na zewnątrz nie dochodzi do istotnej liczby zakażeń, czyli noszenie masek na dworze – możemy powiedzieć – jest bez sensu – oświadczył.

Dopytywany, w jaki sposób Rada Medyczna podejmuje decyzje, skoro nie ma badań, Parczewski najpierw odparł, że rada nie podejmuje decyzji, tylko rekomenduje, a potem przyznał, że „decyzje nie są do końca oparte na analizach związku wirusa i analizach klastrów”. Czyli nadal nie wiemy, na jakiej zasadzie wydawane są rekomendacje i podejmowane decyzje.

Zapytany, czy zaszczepiłby się preparatem Johnson and Johnson, Parczewski odpowiedział: Jako mężczyzna bym się zaszczepił. Gdybym był kobietą w tym samym wieku, pewnie nie, ponieważ są różnice związane z płcią i ryzykiem choroby zatorowo-zakrzepowej.

– Czy szczepienia antykowidowe zostają z nami na dłużej? – zapytał redaktor Zaborski. – Tak myślę. Szczepienia antykowidowe prawdopodobnie będą powtarzalne – odparł prof. Parczewski. Według jego przewidywań będzie tak jak z corocznymi szczepieniami na grypę, ponieważ odporność po szczepieniach będzie spadać i pojawią się nowe mutacje. Szykujcie się więc na coroczny Narodowy Program Szczepień."

https://wprawo.pl/czlonek-rady-medycznej-noszenie-masek-na-dworze-jest-bez-sensu-a-szczepionka-jj-jest-niebezpieczna-dla-kobiet-wideo/
Wróć na i.pl Portal i.pl