Wakacje to czas odpoczynku i nabierania sił przed powrotem do szkoły i pracy. A nie każdy ma możliwości czy chęci na odwiedzanie zamorskich krain i często jest zmuszony do spędzenia urlopu w mieście. Czemu więc nie poznać najbliższej okolicy? Można też odwiedzającym nas przyjaciołom czy rodzinie zaproponować rajd po podlaskich atrakcjach. Jedną z nich jest niewątpliwie szlak drewnianych cerkwi prawosławnych w gminie Michałowo – odrestaurowanych, drewnianych perełek architektury, religii i kultury tych ziem.
Czytaj też: Dwie świątynie pod jednym dachem. Tak przed I wojną światową było w dzisiejszym kościele w Karolinie
Rozmowa z białostockim architektem Janem Kabacem.
Czy architektura podlaskich cerkwi różni się czymś od cerkwi rosyjskich?
Na Podlasiu nie wytworzył się jakiś osobny styl budowania drewnianych cerkwi. Wiele z nich, takich jak np. w Nowej Woli, Michałowie, Milejczycach czy Narwi są dosłownym przeniesieniem wzorów rosyjskich. Zresztą nie było nawet czasu, by wytworzył się u nas jakiś odrębny styl. Polski kościół prawosławny dostał autokefialię w XX-leciu międzywojennym. Wcześniej te ziemie były częścią Cesarstwa Rosyjskiego.
Na szlaku cerkwi w gminie Michałowo mamy chociażby świątynie w Juszkowym Grodzie. Jak widać jest nieco inna niż standardowe cerkwie z drewna.
To prawda. Chodzi o środkową część świątyni, która ma formę prostopadłościanu z płaskim dachem, co w architekturze drewnianej raczej nie występuje.
Czytaj też: Prawosławie wyróżnia się szczególnie bogatą duchowością
Na szlaku jest też chociażby cerkiew w Nowej Woli, gdzie uwagę zwraca bogaty ornament na wejściu do świątyni. Przywodzi na myśl domy ze szlaku otwartych okiennic.
Dokładnie. Najuboższa jeśli chodzi o detal architektoniczny jest zaś cerkiew w Topolanach.
Ta cerkiew wyróżnia się za to tym, że nie ma cebulastej kopuły, ale kanciastą - przypominającą trochę architekturę kościelną.
Mi się tak nie kojarzy. Choć faktycznie prawosławne kopuły są zazwyczaj cebulaste, to kanciaste też jednak czasami występują. Być może wynika to z tego, że są łatwiejsze w wykonaniu niż te obłe.
Czytaj też: Sowieci niszczyli Cerkiew. Zamach na Kościół prawosławny
Topolany pokazują też, że nie wszystkie prawosławne świątynie buduje się na planie krzyża.
Faktycznie. Drugą formą jest forma prostokątna. Wszystkie cerkwie składają się z trzech części: przedsionka, nawy dla wiernych i części ołtarzowej. Nawę od części ołtarzowej dzieli ikonostas z carskimi wrotami. Nad nawą znajduje się główna kopuła. A pozostałe cztery mniejsze - jedna nad wejściem, druga nad ołtarzem i dwie po bokach. Przypadkowe nie jest też położenie cerkwi względem stron świata. Wejście zawsze zlokalizowane jest od Zachodu. Natomiast wierni patrząc na ołtarz, patrzą na Wschód. Chodzi o symbolikę - że tak jak wschodzi Słońce, tak wschodzi też wiara.
Zobacz też: Sobór św. Mikołaja. Cerkiew świętuje przeniesienie relikwii Świętego Mikołaja
