Do morderstwa doszło na początku kwietnia tego roku w Szczecinie. 64-latek był w mieszkaniu ze swoją partnerką i razem pili alkohol. W pewnym momencie doszło pomiędzy nimi do awantury. Według śledczych mężczyzna oblał w trakcie kłótni partnerkę spirytusem. Następnie ją podpalił. Śledczy twierdzą, że mężczyzna działał z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia kobiety. Na miejsce przyjechały służby ratunkowe, jednak kobiety nie udało się uratować.
Alicja Macugowska–Kyszka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, mówi:
Mężczyzna został zatrzymany. Następnie na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Ten środek zapobiegawczy był stosowany również w dniu kierowania aktu oskarżenia do sądu.
Mężczyzna będzie odpowiadał za zbrodnię ze szczególnym okrucieństwem. Śledztwo w tej sprawie trwało pół roku. Teraz akt oskarżenia wpłynął do sądu. 64-latek wcześniej nie miał problemów z prawem. Nie wiadomo, dlaczego podjął się tak okrutnej zbrodni. Mężczyźnie grozi od 12 lat pozbawienia wolności, do dożywocia.
Źródło: Onet.pl
