Nagranie z przedszkola w Gdańsku obiega sieć
Zdarzenie miało miejsce w jednym z gdańskich przedszkoli. W placówce przy ul. Kartuskiej miało dojść do sytuacji, w której opiekunka miała szarpać dziecko. Sprawa wyszła na jaw w środę, 2 kwietnia, kiedy to po raz pierwszy pojawiło się nagranie z całego zajścia.
Na filmie widać, że opiekunka w sposób agresywny ciągnie dziecko za rękę, prowadząc je do drzwi. Kiedy docierają na miejsce kobieta szarpie za czapkę, co powoduje upadek kilkuletniego dziecka. Na nagraniu słychać także, że opiekunka ma odgrażać się dziecku.
- Ciebie zostawimy, jak będziesz taki niedobry. Jeszcze raz kogoś ugryź - mówiła kobieta.
Jak wiemy, sprawą już zajęła się m.in. gdańska policja. Mundurowi będą wyjaśniać okoliczności całego zajścia.
- Do policjantów wpłynęło zgłoszenie w sprawie niewłaściwego zachowania opiekunki wobec dziecka w jednym z gdańskich przedszkoli. Materiał filmowy ze zdarzenia został przez nas zabezpieczony - informuje podinsp. Magdalena Ciska z KMP w Gdańsku.
Kurator reaguje
To jednak nie wszystko. Okazuje się, że dyrektor placówki zgłosił także sprawę do Pomorskiego Kuratora Oświaty. Sprawa będzie wyjaśniana także na tym szczeblu.
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami nadzór nad pracą nauczycieli sprawuje dyrektor placówki, do którego obowiązków należy też odpowiedzialność za bezpieczeństwo dzieci. Pomorski Kurator Oświaty o sprawie został poinformowany osobiście przez Panią Dyrektor Przedszkola wczoraj w późnych godzinach wieczornych. W związku z tym, w dniu dzisiejszym niezwłocznie (po rozpoczęciu pracy), wizytator nawiązał kontakt z Dyrektor przedszkola i zwrócił się o złożenie stosownych wyjaśnień w tym poprosił o informację o poczynionych ustaleniach i podjętych działaniach. Na tej podstawie rozważymy dalsze kroki w ramach nadzoru pedagogicznego nad działalnością opiekuńczą przedszkola, w tym przeprowadzenie w przedszkolu kontroli dot. przestrzegania prawa w zakresie zapewnienia dzieciom bezpieczeństwa zarówno fizycznego jak i psychicznego - czytamy w odpowiedzi Beaty Wolak wypowiadającej się z up. Pomorskiego Kuratora Oświaty. - Nauczyciele podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej za uchybienia godności zawodu nauczyciela lub obowiązkom, o których mowa w art. 6 ustawy Karta Nauczyciela. Kuratorium sprawuje nadzór nad działalnością dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą szkół i przedszkoli, jednak nie jest organem powołanym do orzekania w sprawach dyscyplinarnych pracowników placówek oświatowych. Sprawami dyscyplinarnymi zajmuje się Komisja Dyscyplinarna dla Nauczycieli przy Wojewodzie. Zgodnie z art. 75 ust. 2a Karty Nauczyciela, dyrektor szkoły zawiadamia rzecznika dyscyplinarnego o popełnieniu przez nauczyciela czynu naruszającego prawa i dobro dziecka. Ma na to 14 dni roboczych od dnia powzięcia wiadomości o popełnieniu czynu.
Pomorski Kurator Oświaty podkreśla również, że zachowania naruszające godność dziecka - takie jak właśnie szarpanie czy nieadekwatne reakcje - "budzą zdecydowany sprzeciw".
- Każde tego typu zdarzenie powinno być wnikliwie wyjaśnione przez dyrektora placówki i odpowiednie organy, w tym Komisję Dyscyplinarną dla Nauczycieli - dodaje Beata Wolak.
