Spis treści
200 szwajcarskich żołnierzy na Ukrainę
"Moglibyśmy wysłać około 200 żołnierzy w ciągu kilku miesięcy" - sprecyzował i przypomniał, że żołnierze szwajcarscy przebywają m.in. w Kosowie i na Bliskim Wschodzie.
Podkreślił, że chodziłoby o wysłanie wojsk w celu utrzymania rozejmu (peacekeeping) już zawartego przez Ukrainę i Rosję, a nie o wymuszanie pokoju (peace-enforcement).
"Peace-enforcement oznacza, że pokój musi zostać narzucony przez siły zbrojne. Szwajcaria nie weźmie w tym udziału. Peacekeeping zakłada, że Rosja i Ukraina zgadzają się na zawieszenie broni i zgadzają się na to, aby ONZ wysłała siły pokojowe, by zagwarantować pokój" - oświadczył Suessli.
Szwajcaria podkreśla swoją neutralność
Zaznaczył jednocześnie, że pytanie o wysłanie żołnierzy do Ukrainy jest na razie hipotetyczne. "Na razie nie ma pokoju i nie ma takiego pytania od ONZ" - dodał.
Szwajcaria wspiera Ukrainę gospodarczo i humanitarnie, ale powołując się na swoją neutralność, nie wysyła broni na obszary ogarnięte konfliktem.
Kijów i jego europejscy sojusznicy podkreślają, że Ukraina będzie potrzebowała gwarancji bezpieczeństwa w razie zawieszenia broni z Rosją. Jednym z szerzej omawianych elementów tych gwarancji jest wysłanie wojsk sojuszniczych do Ukrainy w ramach misji pokojowej. Taką chęć wyraziły już wcześniej Francja i Wielka Brytania.
Źródło:
