
Spis treści
Minister sprawiedliwości Gunnar Stroemmer ogłosił wprowadzenie specjalnych stref w Szwecji. Strefy te zaczną obowiązywać od 28 marca 2024 roku. Od tego dnia szwedzka policja będzie miała prawo wprowadzać takie strefy raz na dwa tygodnie. Będzie mogła jednak przedłużyć jej obowiązywanie.
Dotyczy to przypadków realnego ryzyka zaistnienia strzelaniny lub eksplozji materiałów wybuchowych w wyniku konfliktu między gangami, lub w ramach grupy przestępczej - powiedział Stroemmer.
Wielki wzrost przestępczości w Szwecji
Stroemmerowi podczas przemówienia towarzyszył parlamentarzysta i były policjant Martin Melin. Powiedział on, że przez ostatnie 10 lat, liczba ofiar śmiertelnych podczas strzelanin, znacznie wzrosła. Tylko w 2023 roku, w Szwecji zginęły 53 osoby, co daje dziewięć razy więcej niż w Norwegii, Danii i Finlandii razem. Tylko w ubiegłym roku, w Szwecji doszło do aż 149 zamachów bombowych.
Widzimy, jak zachowują się przestępcy, atakując bliskich swoich konkurentów i zmuszając ich do ukrywania się za granicą. Ofiarami przemocy stają się również niewinni ludzie w miejscach publicznych. W Danii policja ma prawo ustanawiać tego rodzaju obszary od 2004 roku. Od tego czasu skorzystano z tej możliwości 220 razy, w tym w ubiegłym roku w Kopenhadze w związku z likwidacją handlu narkotykami w dzielnicy Christiania – wyjasnił Melin.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Krytyka pomysłu rządu. Twórcy odpierają zarzuty
Sprzeciw wobec nowego prawa wyraził rzecznik ds. dyskryminacji. Uważa on kontrolowanie osób ze względu na ich etniczne pochodzenie za zabronione. Z kolei socjaldemokratyczna burmistrz miasta Rosengard, Malmoe Katrin Stjernfeldt Jammeh wypowiedziała się na temat stref specjalnych, jako o aparacie, który obniży zaufanie do policji, w zamieszkanej przez migrantów dzielnicy. Zarówno Stroemmer, jak i Melin nie zgodzili się z panią burmistrz. Ich zdaniem strefy specjalne nie są skierowane przeciwko dzielnicom zamieszkanym przez imigrantów. Melin uważa, że aż 70 proc. Szwedów nadal ufa policji.