Prezydent Andrzej Duda we wtorek zarządził wybory do Sejmu i Senatu na 15 października.
Decyzję prezydenta skomentował na Twitterze lider Polski 2050 Szymon Hołownia. "15 października odbędzie się najważniejszy mecz w moim życiu. Mecz o lepszą Polskę dla naszych dzieci. Jesteśmy gotowi, choć wiemy, że na boisku można spodziewać się wszystkiego" - napisał przewodniczący Polski 2050.
"Jesteśmy gotowi do kampanii"
Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko zapewnił w rozmowie z PAP, że formacja jest gotowa do kampanii. "My nie obchodzimy prawa i zgodnie z nim - po ukazaniu się zarządzenia w Dzienniku Ustaw - możemy przystąpić do rejestracji koalicyjnego komitetu wyborczego Trzecia Droga. Jesteśmy już przygotowani do tej procedury, do tego, by rozpocząć rejestrację komitetu, a potem - kiedy komitet będzie zarejestrowany - by rozpocząć jego normalne wyborcze funkcjonowanie, w tym na szczególnie ważny proces zbierania podpisów na naszych listach wyborczych" - powiedział PAP wiceprzewodniczący Polski 2050.
Według niego to, że prezydent - jak ocenił Kobosko - zwlekał z ogłoszeniem terminu wyborów było kompletnie niepotrzebne. "Ta zwłoka każe się zastanawiać, czy pan prezydent jest strażnikiem konstytucji i demokracji w Polsce, czy też stara się wspomóc jedną ze stron - bliższą swemu sercu i swoim przekonaniom" - stwierdził.
Jak mówił, "PiS od wielu miesięcy obchodzi przepisy wyborcze, prowadząc kampanię swoich kandydatów na setkach tysiącach bilbordów w całej Polsce, organizując pseudo-pikniki 800+, które są de facto wiecami wyborczymi". "Podczas gdy my, opozycja, nie mamy takich możliwości. Postępujemy zgodnie z prawem, a pan prezydent bez żadnego powodu zwlekał" - mówił Kobosko.
Zaznaczył przy tym, że opina publiczna od blisko dwóch miesięcy wiedziała już, że prezydent rozważa datę 15 października i - choć tego typu działanie prezydenta mieściło się w granicach prawa - było "ewidentnie obliczone na dawanie forów jednej z partii politycznych".
Co z referendum?
Polityk Trzeciej Drogi odniósł się również do pomysłu przeprowadzenia w dniu wyborów referendum. W czerwcu wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył, że kwestia relokacji migrantów w UE musi zostać poddana pod referendum. Zamiar przeprowadzenia referendum razem z przypadającymi na jesieni wyborami parlamentarnymi potwierdził premier Mateusz Morawiecki. 16 i 17 sierpnia odbędzie się dwudniowe posiedzenie Sejmu; zgodnie z harmonogramem, ma zająć się m.in. rozpatrzeniem wniosku o zarządzenie ogólnokrajowego referendum.
Kobosko ocenił, że nie wiadomo obecnie, czy referendum się odbędzie; jak zauważył - jeżeli głównym tematem referendum mieliby być uchodźcy - to jest to temat "fikcyjny". "Nie ma takiego problemu w polskiej rzeczywistości" - podkreślił. Jego zdaniem Polacy mają obecnie inne problemy, które są w dużej mirze efektem polityki prowadzonej przez obóz rządzący.
Prezydent ogłosił termin wyborów. Co dalej?
Andrzej Duda we wtorek zarządził wybory do Sejmu i Senatu na 15 października. Postanowienie prezydenta o zarządzeniu wyborów musi zostać opublikowane w Dzienniku Ustaw najpóźniej piątego dnia od dnia zarządzenia wyborów. Dopiero po publikacji formalnie ruszy kampania wyborcza.
Wraz z postanowieniem prezydenta w Dzienniku Ustaw publikowany zostanie też kalendarz wyborczy, określający dni, w których upływają terminy wykonania czynności wyborczych przewidzianych w kodeksie, takich jak: zawiadomienie Państwowej Komisji Wyborczej o utworzeniu komitetu wyborczego, zgłaszanie list kandydatów na posłów oraz kandydatów na senatorów, czy zgłaszanie kandydatów na członków obwodowych komisji wyborczych.
dś
Źródło: