Szymon Żurkowski strzelił, Bartosz Bereszyński mu asystował. Przepiękna bramka środkowego pomocnika

Szymon Żurkowski kilka lat temu zapowiadał się naprawdę świetnie. Polscy dziennikarze wieszczyli transfer do wielkich klubów. Pomocnik nie był w stanie przebić się w Fiorentinie, ale wypożyczenie do Empoli pozwoliło rozwinąć mu skrzydła. Niestety później Żurkowski trafił na stałe do Spezii Calcio, która spadła do Serie B. Kariera zdolnego zawodnika wyhamowała.

Kilka dni temu Szymon Żurkowski oficjalnie został nowym piłkarzem Empoli. Zawodnik został wypożyczony ze Spezii na pół roku, ale klub nabywający ma opcję pierwokupu Polaka.

Na popis umiejętności Polaka nie trzeba było długo czekać. 13 stycznia Empoli w ramach 20. kolejki Serie A zagrało z Hellasem Verona. W 64. minucie polski pomocnik popisał się pięknym golem. Bartosz Bereszyński wrzucił piłkę z prawej strony. Żurkowski wyskoczył do futbolówki w polu karnym i uderzył ją głową. Bramkarz nie miał szans z zaskakującym lobem.

W meczu Hellas - Empoli zagrało łącznie trzech Polaków - Żurkowski, Bereszyński oraz Sebastian Walukiewicz w barwach gospodarzy. Środkowy obrońca w ostatnim czasie odzyskał miejsce w pierwszym składzie. Spotkanie zakończyło się wygraną Hellasu 2:1.

W obecnym sezonie Żurkowski zagrał w 16 meczach Serie B, w których zaliczył jedną asystę. Gol z Hellasem to premierowe trafienie dla polskiego pomocnika w obecnej kampanii.

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy