Tak ciepłego początku roku jeszcze nie było
Styczniowe temperatury osiągnęły rekordowy poziom w wielu krajach Europy. Rekordy krajowe padły w ośmiu krajach, a rekordy regionalne w kolejnych trzech. W Warszawie w niedzielę termometry wskazały 18,9 st. C, o 4 st. C więcej, niż wynosiło poprzednie maksimum.
Również u naszych wschodnich sąsiadów, na Białorusi, padł rekord ciepła. Tam odnotowano 16,4 st. C, czyli o około 4,5 st. C więcej niż wynosiło poprzednio odnotowane maksimum. Rekordy padły ponadto w Hiszpanii, Holandii, Liechtensteinie, Czechach, Danii, Niemczech, Francji oraz na Ukrainie, Litwie i Łotwie.
Fala „styczniowych upałów” dotknęła nie tylko Polskę
W Hiszpanii temperatury w Nowy Rok w Bilbao były porównywalne ze średnią z lipca, a niektóre części Katalonii, w tym Barcelona, podlegają ograniczeniom w korzystaniu z wody. Z kolei w Szwajcarii temperatury osiągnęły 20 st. C, a ciepła pogoda dotknęła ośrodki narciarskie w Alpach.
Jednak nie wszędzie w Europie jest ciepło – w niektórych częściach Skandynawii prognozowane są niższe temperatury i opady śniegu, a w Moskwie temperatura spadnie do -20 st.C do weekendu.
W Europie upały, w Ameryce mróz
Zaledwie kilka dni wcześniej Wielka Brytania, Irlandia, Francja i Hiszpania ogłosiły, że rok 2022 będzie najgorętszym rokiem w historii. W Wielkiej Brytanii każdy miesiąc poza grudniem był cieplejszy niż średnia. W samym grudniu w dużej części kraju spadł śnieg, chociaż teraz warunki są łagodniejsze i bardziej wilgotne.
Europejskie upały pojawiają się w momencie, gdy Ameryka Północna zmaga się silnymi burzami i mrozami, które już spowodowały śmierć ponad 60 osób. Silne opady śniegu i marznący deszcz przewidywane są dla części północnego Środkowego Zachodu, podczas gdy gwałtowne burze i tornada spodziewane są w Teksasie, Oklahomie, Arkansas i Luizjanie.

Źródło: BBC