Z aktu oskarżenia przygotowanego przez Prokuraturę Okręgową w Tarnobrzegu wynika, że do przestępstw dochodziło w latach 1993 - 2016, a początek tego koszmaru miał miejsce, gdy dziewczynka nie miała jeszcze nawet 10 lat!
- Oskarżony nadużywając stosunku zależności wynikającej z relacji ojciec - córka, wielokrotnie dopuszczał się wobec niej zabronionych zachowań o charakterze seksualnym, w tym dopuścił się zgwałcenia - przekazuje prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu. - Po złożeniu przez pokrzywdzoną, dorosłą już kobietę zawiadomienia, oskarżony został zatrzymany oraz tymczasowo aresztowany.
Proces toczył się z wyłączeniem jawności przed Sądem Okręgowym w Tarnobrzegu, który kilka dni temu wydał nieprawomocny na razie wyrok. Podzielił argumentacje prokuratury i uznając winę 55-letniego oskarżonego, skazał go na kare łączną 14 lat więzienia. Przez 12 lat mężczyzna ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej córki na odległość mniejsza niż 50 metrów, musi jej tez zapłacić 100 tysięcy złotych tytułem zadośćuczynienia za doznane krzywdy.
Prokuratura nie planuje się odwoływać od orzeczenia (wyrok 14 lat, maksymalna przewidziana kara to 15 lat), przesądzone jest natomiast, iż apelację do sądu odwoławczego - Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie, wniesie obrona oskarżonego.
