Najtrudniejsza przeszkoda w pojedynku o półfinał
W pierwszej rundzie debla Magda Linette i Bernarda Pera zmierzyły się tajwańsko-chińską parą Fang-Hsien Wu/Lin Zhu. Zwycięstwo nie przyszło, bowiem spotkanie skończyło się w super tie-breaku. W następnej fazie aktualne ćwierćfinalistki US Open pokonały Czeszkę Lindę Noskovą i Rosjankę Dianę Shnaider. Spotkanie zakończyło się w dwóch setach.
Dziś w ćwierćfinale turnieju w Brisbane czekało je jak dotąd najtrudniejsze zadanie. Po drugiej stronie siatki stanęły rozstawione z numerem piątym Ukrainka Ludmiła Kiczenok i Łotyszka Jelena Ostapenko. Rywalki dzięki rozstawieniu rozegrały o jeden mecz mniej. W drugiej rundzie straciły jedną partię z rosyjskim duetem Aleksandrowa/Kalinskaja.
Odpadnięcie w ćwierćfinale australijskiego turnieju
Kluczem w pierwszym secie okazał się piąty gem. Publiczność zgormadzona wokół kortu była świadkiem serii trzech przegranych gemów przez serwujące. Jednak od stanu 3:2 sytuacja się unormowała. Do końca pierwszej partii żadna ze storn nie potrafiła znaleźć sposobu podczas odbioru serwisu. Ukrainka i Łotyszka miały przewagę w zdobyczach punktowych po pierwszym serwisie. Skuteczność w tym elemencie była wyższa niż Polki i Amerykanki.
Druga partia rozpoczęła się od przełamania pary Linette/Pera. Pomimo pogoni w połowie seta, ,,polska'' para nie potrafiła znaleźć równowagi. Tym samym w półfinale zagrają Ukrainka i Łotyszka.
Wcześniej tego samego dnia poznanianka przegrała z Rosjanką Darią Kasatkiną 4:6, 2:6 w trzeciej rundzie gry singlowej.
