Ryszard Terlecki o opozycji: nie mają programu i pomysłu na wybory
Wicemarszałek Sejmu, zwracając się do mieszkańców Limanowej, odniósł się do nadchodzących wyborów parlamentarnych. Ocenił, że "opozycja jest skłócona, podzielna, nie ma programu, nie ma nawet pomysłu jak pójść do wyborów".
– Jedna lista wydaje się mało realna, a nawet niemożliwa. Pan Tusk obiecał w Brukseli, że wygra wybory (…) no i nie wyszło na razie, nie udało się zjednoczyć obozu, więc miota się po Polsce i próbuje nas oszukać, mówić, że za ich czasów było wspaniale, ale większość z Państwa pamięta, jaka jest różnica – mówił szef klubu PiS.
Według niego "opozycja usiłuje wygrać agresją, awanturą, przekonywaniem, że PiS jest groźny i niebezpieczny, że Polska jest zagrożona". – To jest nieprawda, nasz rząd zapewnił stabilizację w tej trudnej sytuacji (…). W różny sposób starał się nasz rząd opanować tę sytuację i wydaje się, że opanował. Wiosna przynosi nadzieję, że będzie lepiej, że wyjdziemy z tej trudnej sytuacji – podkreślił.
– Pomimo tego co nas otacza, co musieliśmy podjąć, trzymamy się naszego programu prospołecznego i prorodzinnego, który jest dla nas najważniejszy i będziemy się go trzymać – zapowiedział Terlecki.
Wybory parlamentarne. Terlecki: Wybór między Polską, która się troszczy a Polską, w której przyjdą ograniczenia
Jak podkreślił, nadchodzące wybory będą "wyborem między Polską, która się rozwija i troszczy się o to, by żyło się dostatniej, a Polską, w której natychmiast przyjdą ograniczenia".
– Te wybory, które są przed nami, są także ważne z innego powodu, nie tylko sytuacji finansowej, bo widzicie w ostatnich dniach i tygodniach szczególnie wyraźnie, jak realizuje się pewna strategia osłabienia Polski i uderzenia w coś, co jest fundamentem naszej tożsamości narodowej, naszego patriotyzmu – mówił wicemarszałek Sejmu.
– To co się stało – bezczelne i upiorne uderzenie w ojca świętego św. Jana Pawła II, to jest tylko część programu, część tej strategii, którą przyjęli - "odpiłowywania", ograniczania obecności katolików w przestrzeni publicznej – dodał.
Terlecki o sporze z Brukselą: To grozi rozchwianiem Unii Europejskiej
Odnosząc się do problemów z wypłatą dla Polski środków UE, Terlecki ocenił, że odpowiada za to "liberalna lewica, która zdobyła decydującą pozycję w strukturach unijnych, przy wsparciu europosłów opozycji".
– Spór z Unią trwa i nie jest tak, że oni już pogodzili się, że w Polsce rządzi rząd prawicowy i dalej próbują różnymi środkami nas osłabić, a tym samym osłabić Polskę (…). Teraz zbliżają się wybory, więc można zaobserwować natężenie tych działań, szczególnie w kwestii wypłaty pieniędzy, które Polsce się należą – zaznaczył.
– Musimy działać, żeby tę sytuację naprawić i mam nadzieję, że po tych wyborach zorientują się, że jesteśmy na tyle silną organizacją, że będziemy rządzić latami i zmienią swoje nastawienie, bo w innym przypadku grozi to rozchwianiem Unii – ocenił wicemarszałek Sejmu.

lena
Źródło: